Patrzyła z szerokim uśmiechem na zdjęcie, które przed chwilą dodała na insta story. Widząc swoich znajomych stojących na schodach w takich pozach nie mogła się powstrzymać przed zrobieniem im takiego zdjęcia.
-Co ty się tak szczerzysz do tego telefonu?- usłyszała nad sobą głos Krzyśka przez co uniosła wzrok do góry.
-Podziwiam pięknych panów- odparła pokazując mu zdjęcie, które zrobiła.
-Matczak słyszałeś? W końcu Lila powiedziała, że jesteś łady- zaśmiał się Dominik.
-Nie pierwszy raz- powiedzieli w tym samym czasie Michał i Lila przez co oboje się zaśmiali.
-Mówiłem, że do Sylwestra będą razem- szepnął Wyguś do Szczepana, na co ten pokręcił głową.
-Michał jeszcze nie zerwał z Olgą, a nawet jak zerwie to Lila nie będzie chciała z nim być, od razu po jego zerwaniu- odparł chłopak biorąc gryz kurczaka- Najprędzej będą po Nowym Roku.
Wyguś nic nie odpowiedział na słowa przyjaciela wiedząc, że ten ma racje i spojrzał w dół na dziewczynę, która teraz z uśmiechem przedrzeźniała się z Matczakiem.
-Dobra chłopaki!-odezwała się nagle- Zapraszam na shota!- krzyknęła ochoczo.
-Jesteś już pijana, że aż tak jesteś chętna do spędzania z nami czasu?- zapytał Franek schodząc po schodach.
-Odrobinę- zaśmiała się- Dobra gdzie jest Tonley? On schował cały alkohol.
-Oj moja droga- poklepał ją po ramieniu Tadek- Dając go Tonleyowi, wiedz że już go nie odzyskasz.
-W takim razie to twoja wina, bo ty zorganizowałeś całą tą imprezę u niego w domu- odparła nie przejęta.
Wyminęła go bez problemu i udała się w stronę kuchni domyślając się, że chłopak musiał schować alkohol do lodówki bądź którejś z szafek. Otworzyła lodówkę i zmarszczyła brwi widząc, że nie ma w niej alkoholu.
-Okej miałeś racje- odwróciła się w stronę chłopaka.
-No moja droga w takim razie musisz kupić nowy, przykro mi-wzruszył ramionami robiąc poważna minę.
-Oj tak, Tadek ma racje- podszedł do nich Szczepan- To akurat bardzo poważna strata, którą musisz odkupić.
Lila z trudem próbowała nie wybuchnąć śmiechem widząc ich wyraz twarzy i kiedy już chciała się odezwać przeszkodziła jej w tym Olga, która wyraźnie zaciekawiona podeszła do nich.
CZYTASZ
Bukiet papierosów||Mata
Fanfiction-Dlaczego nigdy mnie nie lubiłaś?-zapytał. -Zawsze myślałam, że wolisz zadawać się z laskami, które mają kilka zer na koncie, a nie pracują w Nero-powiedziała opierając się o barierkę. -Przynajmniej zadając się z tobą dostaje darmowe kanapki z ogórk...