Tenma
Nadszedł twój dzień, wybrali cię na przewodniczącą szkoły. Postanowiłaś wprowadzić do Raimon'a metody zarzadzania rodem z korporacji. Dzisiaj odbywa się zebranie przewodniczących klubów szkolnych co określałaś „posiedzeniem zarządu". Przygotowałaś się najlepiej jak umiałaś. Włosy spięłaś w kok, nosiłaś marynarkę i okulary zerówki, które dodawały ci powagi. W tle brzmiało ksero i ekspres do kawy, a ty kładłaś na stół program obrad. Omiotłaś wzrokiem długi dębowy stół, a przy każdym krześle widniała tabliczka oznajmiająca kto tam usiądzie.
– Panie sekretarzu Kenta, ile razy trzeba powtarzać, że przewodnicząca klubu chemii była pupilkiem poprzedniego przewodniczącego, więc proszę ją posadzić jak najdalej ode mnie. W przeciwnym razie ludzie pomyślą, że jej notowania nadal są silne i kto wie może wystartuje przeciwko mnie w kolejnej kampanii. I niech pan to zrobi asapem, bo zaraz się zaczyna.
– Tak Pani przewodnicząca. – Zasalutował i wykonał zadanie.
– Proszę. – Vice przewodnicząca podała ci kawę.
Zrobiłaś kilka głębszych wdechów, bo aromat kawy zawsze dodawał ci otuchy.
– Co Pan robi? – Zmierzyłaś go lodowatym spojrzeniem.
– Pomyślałem, że kapitana drużyny piłkarskiej też trzeba wysłać na koniec stołu, bo on... – Uciszyłaś go gestem ręki.
– Klub piłkarski to duma szkoły i zasługuje na honorowe miejsce przy stole.
W duchu znałaś lepsze powody, aby trzymać Shindou przy sobie. W jego poważnej twarzy dostrzegłaś wręcz królewską urodę, a jego spojrzenie sprawiało, że robiło ci się gorąco. Od dawna czułaś, że to idealny kandydat na chłopaka.
Zaczęli się zbierać. Brakowało tylko Takuto, ale zostało już kilkadziesiąt sekund do rozpoczęcia, perfekcjonizm przeważył nad sympatią do chłopaka.
– Drodzy zebrani uroczyście ogłaszam rozpoczęcie pierwszej sesji samorządu uczniowskiego w roku szkolnym 2021/2022 Raimon Jr High. Samorząd szkolny obraduje w składzie przewodnicząca [IN] zastępczyni Asami i sekretarz Kenta. Kolejno przewodniczącymi zostali koło nauk biologicznych... – Litania nazwisk trwała dobre pół godziny, ale Shindou się nie pojawiał.
Z za drzwi doszedł was tupot i ciężkie sapanie.
– Matsukaze Tenma melduje obecność – krzyknął otwierając drzwi.
Zmierzyłaś go chłodnym wzrokiem. Przyszedł ubrany w strój piłkarski, twarz miał całą w błocie i cuchnął potem.
– Kim jesteś? – wysyczałaś.
– Matsukaze Tenma pewien czas temu zostałem kapitanem drużyny piłkarskiej. – Rozejrzał się po pokoju i dostrzegł tabliczkę z podpisem „klub piłkarski". Podszedł do ciebie. – Liczę na owocną współpracę. – Wyciągnął do ciebie brudną dłoń, a ty miałaś ochotę rzucić w niego zszywaczem.
– Czy Pana kapitana rodzice nie uczyli savoir vivre? Nie wiesz, że nie wolno Tobie podać pierwszy dłoń do kobiety, a ni tym bardziej do przełożonej?
– Przepraszam. – Speszony zabrał rękę i usiadł koło ciebie. Odór potu sprawił, że żałowałaś, że wyleczyłaś ostatnie przeziębienie. – Swoją drogą możesz do mnie mówić Tenma.
– Nie skorzystam – rzuciłaś oschle. – Nie toleruję spoufalania się w pracy.
CZYTASZ
Scenariusze inazuma eleven go (fabularyzowane)
RomanceNowy rozdział co wtorek. Co rozumiem przez te tajemnicze „fabularyzowane" otóż wszystkie pomysły na rozdziały podzieliłem na mini podgrupy. Takie jak poznanie, wstęp do związku, sam związek, koniec pierwszego zauroczenia i prawdziwy kryzys. W każd...