Scenariusze inazuma eleven go (fabularyzowane)

Pierwszy kryzys

Hejka, jak widzicie powoli wracam do regularności. A w piątek pojawi się dawno nie widziany one shot. Tym razem o relacji romantycznej między Kirino i Kariyą. Pojawi się w piątek lub w sobotę. 

Oczywiście nie próżnowałem też na blogu.  W zeszłym tygodniu pojawił się wpis o Ace Attorney Investigations Collection. Gdzie tłumaczę czym są gry składające się na tą kolekcję gier. W weekend pojawił się wpis o tym, dlaczego Switch odniósł taki sukces.

A dzisiaj powstał wpis o Digimonach taka mała odmiana po tych tekstach o Pokemonach. W czwartek pojawi się jakiś wpis o Danganronpie, a w Weekend wpis o rywalizacji Mario i Sonica. Więc tak będzie się działo.

Simeon

Pomimo całkiem udanego związku wciąż nie mogłaś do końca zrozumieć, jak działa Simeon. Czasami myślałaś, że to człowiek wyrwany z kompletnie innej epoki. Na co wskazywał dziwny sposób mówienia, ale też zamiłowanie do futurystycznych ciuchów. Ale też to, że wydawał się człowiekiem bez historii.

Nigdy nie mówił ci o swoich rodzicach, nie wspominał jakie były jego ulubione bajki za dzieciaka i generalnie zawsze unikał tematu przeszłości.

Gdyby nie był twojego wzrostu i nie wyglądał jak nastolatek, to pomyślałabyś, że jego całe życie zaczęło się, kiedy zapisał się do waszej szkoły. A wcześniej to kompletna tabula rasa.

Co gorsza wydawał się także teraz nie mieć żadnego życia poza tobą. Nigdy nie słyszałaś, żeby spędzał czas z kimś innym niż ty. I zawsze miał czas na kolejne spotkanie z tobą. Nie ważne jak bardzo absurdalny termin wybierałaś, to on się na niego zawsze godził i jeszcze robił to z wielkim uśmiechem.

– Simeon czym ty się zajmujesz na co dzień? – zapytałaś podczas jednej z waszych typowych rozmów o niczym.

– No jak to czym? Tym samym co każdy normalny uczeń. Chodzę na lekcje, uczę się, spotykam się z moją dziewczyną. To samo mogą powiedzieć inni.

– No ale co robisz dla przyjemności? Z kim spędzasz czas, kiedy ja mam inne zajęcia.

– Zawsze byłem dość skryty i nie lubiłem spędzać czasu z innymi. – Skrzyżował ręce na klatce piersiowej, jakby w ten sposób chciał zakończyć całą rozmowę.

– Dobra, dobra nie unoś się tak. Ja tylko chciałam się dowiedzieć, dlaczego niemal nie spędzasz czasu z innymi osobami. A przynajmniej to bardzo dobrze ukrywasz.

– A co cię to interesuje? Ja nie wchodzę z buciorami do twojego życia, to ty nie wchodź do mojego.

– Co proszę? Przecież jesteśmy razem w związku. To chyba normalne, że powinno nas interesować życie drugiej osoby?

– A weź się. – Odbiegł jak oparzony.

Nathan

Zbliżał się najważniejszy okres dla każdego sportowca, bo zbliżały się również najważniejsze zawody sportowe. Nawet wasz trener zaczął zajmować się swoją pracą, a tego to się kompletnie nie spodziewałaś. Pojawiał się na wszystkich treningach, sprawdzał wagę każdego zawodnika, a nawet zdarzało mu się parę razy na kogoś gwizdnąć i dać mniej lub bardziej ogólne wskazówki. Do ciebie oczywiście nie mógł się do czepić, skoro wyprzedzałaś go o kilka długości.