Łączone randki

102 5 2
                                    

Na wstępie chciałbym was poinformować, że niebawem skończę pisać sezon drugi, więc siłą rzeczy rodzi się pytanie. Czy powstanie sezon trzeci? A jeżeli tak to jakie postacie w nim wystąpią. Na pierwsze pytanie będę musiał odpowiedzieć sobie sam, a na drugie pomocna była ankieta, którą wstawiłem chyba dwa tygodnie temu, ale ponownie ją załączam. Choć oczywiście, jeżeli ktoś chce podać jakieś propozycje to niech mi napisze w komentarzu albo na pv. Jeżeli ktoś mi napisze, że chce jakąś postać, a ja coś do niej wymyślę, to z pewnością się ona pojawi. Jak choćby Taiyou w tym sezonie, a mogę zdradzić, że w trzecim pojawi się Saryuu. Jedna osoba prosiła mnie już o tę postać na początku sezonu, ale po prostu nie miałem czasu, żeby go dopisać, więc teraz dostaje drugą szanse. (W sumie ciekawe, czy ta osoba pamięta, że mnie o nich prosiła).


W każdym razie mogę napisać o postaci z każdej serii. Choć nie ukrywam, że z oriona i ares szanse są najmniejsze, bo nie lubię tych serii.

A co do linku, to będzie on przypięty na dole strony. Ach jeszcze na dowód, że słucham ankiety to powiem, że trzeci sezon wszystko na to wskazuje, że będzie miał angielskie imiona, bo ta opcja przeważa i to naprawdę bardzo mocno.

https://forms.office.com/Pages/ResponsePage.aspx?id=n1qaLbdpQEmhpq9V81ugacxveuwsBRZEsw-zSrBYcLNUQ1Y0WkM3UllaQkRTQUdSOVBMWTFBR0U2WC4u



Łączona Cammy i Endou


Mijały kolejne dni na wyspie Liokot, a Travis znowu wymagał od piłkarzy przekraczania własnych limitów. Jednak w przeciwieństwie do typowego coucha drącego się ze sceny, on nie tylko pytał kto ukradł im ich marzenia, ale co gorsza kazał im o nie walczyć. Dodajmy do tego szok temperatury, fatalną wilgotność oraz generalnie wakacyjny klimat sprawiło, że treningi de facto zrobiły się znacznie cięższe niż normalnie.

– Świetnie się dzisiaj spisałeś. – Cammy podała butelkę z wodą swojemu chłopakowi.

– Dzięki. Dla takiego dopingu człowiek chce trenować.

– A ty mi coś powiesz? – zapytał Endou.

– Twoja butelka leży dwa metry dalej. Weź ją sobie. – Bramkarz westchnął, ale ona dalej siedziała.

– To co teraz planujecie robić? – Zapytał Endou, a Cammy i T/I spojrzeli na siebie.

– Chyba nic. My działamy spontanicznie, a co?

– Nic tak tylko pytam – odparł Endou, a wszystko wskazywało, że jego głowę zmąciła jakaś myśl.

– Endouś może zajmij się sobą. Pamiętasz, kiedy ostatnio poszliśmy gdzieś tylko we dwójkę – wtrąciła jego dziewczyna. – Zresztą teraz jest taka masakryczna napinka, że trudno się dziwić. Czasami sama nie wiem w co włożyć ręce. Travis przesadza. Znaczy szanuję jego pracę i tak dalej

– Spokojnie. – Cammy pomachała ręką. – Tata lubi przesadzać i zrobił im kierat. Dlatego podziwiam chłopców, że tak się staracie i nigdy nie słyszałam, żeby któryś z was narzekał.

– Dzięki Cammy – odparł Endou, a żołądek jego dziewczyny od tej sztucznej słodyczy zrobił fikołka.

– Jesteś naprawdę wspaniała. – Jej chłopak ją objął.

Jacy oni są prości. Lepią się na komplementy, jak spocona koszula do ciała – pomyślała dalej oburzona. – Endouś, a może dzisiaj gdzieś wyskoczymy. – Objęła go w pasie, żeby trochę połechtać jego ego.

Scenariusze inazuma eleven go (fabularyzowane)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz