Tenma
Tenma leżał na jednej z plaż Okinawy i wpatrywał się w niebo. Bryza łaskotała jego twarz, piasek lekko przesypywał się w jego dłoni.
- Ta chmura wygląda jak drzewo. - Myślał. - A ta jak lizak, a ta jak... zszywacz biurowy? - Przyjrzał się jej jeszcze razy, jakby nie mógł uwierzyć oczom. Jednak obłok dalej wyglądał jak przyrząd biurowy. - Pamiętam jak T/I uczyła mnie jak z niego korzystać. To taka miła dziewczyna, oby była szczęśliwa z... Kentą. - Dlaczego miałem taki problem z powiedzeniem jego imienia? Nie znamy się zbyt dobrze praktycznie nic o nim nie wiem, ale przecież pamiętam jego imię. Pewnie jestem zwyczajnie zmęczony.
Zamknął oczy i spróbował zasnąć śniło mu się, że jest z tobą na boisku i razem gracie w piłkę. Uśmiechał się jeszcze szerzej niż zwykle, jeżeli to w ogóle możliwe. Biegaliście po murawie, raz ty miałaś piłkę, a raz on i tak beztrosko ganialiście się, jak gdyby na świecie nie istniały żadne problemy ani zmartwienia.
Obudził go dopiero jakiś śmiech. Przetarł oczy i zobaczył, jak jakaś para gra w piłkę plażową.
- Ciekawe, czy ona też chciałaby zagrać. Pewnie nie. Jest taka zajęta i tak chyba za bardzo lubi nienaganny widok. A wygląda tak szałowo... ach. Ile bym dał, żeby teraz tu była. Tęsknię za nią bardziej niż za kimkolwiek na świecie. Ja ją zwyczajnie kocham.
Shindou
Leżałaś na łóżku i zastanawiałaś się co tam u największego gangstera w Japonii przed którym drżała nie tylko yakuza, ale nawet urząd skarbowy. W przypływie desperacji napisałaś do niego pierwsza, lecz nie odpowiadał. Znowu się na niego obraziłaś i obiecałaś sobie, że nawet jeżeli odpisze to nie wyświetlisz jego wiadomości przez minimum pół godziny. Usiłowałaś się uczyć, jednak niemal co każde przeczytane zdanie sprawdzałaś powiadomienia. Głównie były to nieistotne pierdoły. Wściekałaś się na ludzi, którzy pisali do ciebie z każdą możliwą głupotą, a człowiek, na którego odpowiedź czekałaś dalej nie wyświetlił. Co gorsza nie korzystał z Internetu od kilku godzin. Co było kompletnie nie w jego stylu, bo słyną z uzależnienia od memów z kotami. Sprawdziłaś jego stronę na portalu społecznościowym ostatnie wpisy dotyczyły waszej wycieczki do Francji. Znałaś je niemal na pamięć, bo praktycznie codziennie odczuwałaś potrzebę obejrzenia ich jeszcze raz, skoro już odwiedziłaś jego profil, to dlaczego nie wykorzystać tej sytuacji?
CZYTASZ
Scenariusze inazuma eleven go (fabularyzowane)
RomanceNowy rozdział co wtorek. Co rozumiem przez te tajemnicze „fabularyzowane" otóż wszystkie pomysły na rozdziały podzieliłem na mini podgrupy. Takie jak poznanie, wstęp do związku, sam związek, koniec pierwszego zauroczenia i prawdziwy kryzys. W każd...