| 102 | Zbiórka Zjednoczonych Sił Shinobi

109 9 0
                                    

***

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

Wyspa ponownie odwróciła się na swoje poprzednie miejsce, jednak dalej nie było żadnych informacji odnośnie Yamato, Aoby i Motoiego. W końcu jednak powrócili, jednak bez Yamato

- Świat znowu się przekręcił, dattebayo.- mruknął zamyślony Naruto spoglądając na las nad nimi, który wcześniej posłużył im jako lądowisko.- Na tej wyspie dzieje się coś dziwnego.- stwierdził

- Yamato-taicho wyszedł na zewnątrz, jednak do tej pory nie wrócił. Coś się musiało stać.- zauważyła Mikaira spoglądając na mężczyzn.- Gdzie on jest? Czemu nie wrócił? Czy coś mu się stało? Potrzebuje pomocy?- zaczęła zadawać pytania

- Nie, nie, nie, nikt nie został ranny.- zaprzeczył Aoba.- Właśnie to sprawdzamy, więc nie musicie się zamartwiać.- poinformował

- Nasza misja dobiegła końca! Musimy wracać do Konohagakure i czekać na Sasuke! Złożyliśmy sobie obietnicę.- zauważył Naruto

Mikaira zaczynała się coraz bardziej niepokoić. Powoli zaczynała żałować, że w ogóle zgodziła się tutaj przybyć i pilnować Naruto. Jeszcze to dziwne zniknięcie Yamato nie dawało jej spokoju. Tam coś się musiało stać

- Dlaczego zwierzęta mogą wyjść na zewnątrz, a ja i Mika-chan nie?- zapytał niezadowolony Naruto wskazując na zwierzęta, które swobodnie mogły wyjść na zewnątrz

- Naruto, nigdy tego nie zrozumiesz, ciągle przez ciebie gniew przepływa, nie kontrolujesz w pełni mocy, która od Lisa przybywa. Pokażę ci trening, po którym będziesz wymiatał w trymiga. Gdy skończymy, będziesz miał wrażenie, że chakra to idealne nóg i rąk przedłużenie.- mówił Killer Bee swoim enka-rapowym tonem i tańcząc, a z jego ciała wyszło osiem macek, po czym uderzył nimi w podłoże, niszcząc je. Skoczył w powietrze i swoimi mieczami zaczął je zmieniać w figury.- Chwytaj mocno za pomocą chakry, ustaw bloków słupek mały. Za pomocą chakry spraw, by idealny balans złapały.- dopowiedział łapiąc za kamienie i ustawiając je w słupek

Naruto widząc to, wyglądał na podekscytowanego i pod wrażeniem tego, co może zrobić ze zdobytą chakrą Kyuubiego

- Dajesz.- powiedział Bee uderzając mieczem w słupek, który zaraz się rozwalił

- W porządku, więc mam użyć chakry Kyuubiego?- zapytał dla upewnienia Naruto, a następnie skupił się uwalniając ją.- W porządku, dam sobie radę, dattebayo!- zawołał pewnie zaczynając trening

- Usa-chan, a ty ćwiczysz z nami?- zapytał Killer Bee

- Moja chakra głównie opiera się na medycznym jutsu, więc najlepiej będzie jak pomedytuje.- wyjaśniła mu zaraz

- Ok!- potwierdził krótko

Białowłosa zajęła miejsce na ziemi i przymykając oczy, zaczęła medytację, koncentrując tym samym chakrę do Byakugo no In

- Powoli będę oddawała ci swoją chakrę. W ten sposób będziesz powoli mogła zacząć nad nią panować.- odezwała się Okuninushi, zaczynając bardzo powoli oddawać białowłosej swoją chakrę, która sprawiła, że weszła w Tryb Ogoniastej Bestii.- Pełne skupienie i koncentracja na tym, co robisz. Nie możesz zostać rozproszona, inaczej wszystko pójdzie na marne.- mówiła

W tym momencie całą wyspą zatrzęsło, krzyki niezadowolenia Naruto rozniosły się w pomieszczeniu

- W takich warunkach ciężko o koncentrację.- odparła Mikaira próbując ponownie się skupić





MIKAIRA  - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz