| 61 | Zniknięcie

142 7 2
                                    


***

- Kiedy nauczę się w pełni kontrolować moc Orochimaru-sama, znowu będę walczył z waszą dwójką. Zwłaszcza z Mikairą-chan, która z gracją pozbyła się dwóch członków Akatsuki dla mnie. Ale to później. Najpierw zajmę się Sasuke-kun, który zabił Orochimaru-sama.- oznajmił pewnie

- Co chcesz zrobić z Sasuke?- zapytał Naruto

- Do zobaczenia.- powiedział składając dłonie, po czym rozpłynął się sprzed ich oczu

- Przybył on tutaj tylko po to, by pokazać nam jak zmienił się jego wygląd?- zapytała sceptycznie marszcząc brwi.- A poza tym, nie ja zabiłam Sasoriego, tylko Chiyo-baasama. Tylko pomagałam.- dopowiedziała, a jej wzrok padł na zeszyt u jej stóp. Kucnęła chcąc go podnieść

- Uważaj z tym.- ostrzegł ją, a dziewczyna powoli podniosła go z ziemi dostrzegając, że wygląda jak normalny zeszyt bez żadnych niespodzianek.- Ciekawe jakie tajemnice skrywa.- dodał spoglądając na zeszyt

Mikaira nie zdążyła nic odpowiedzieć, gdy z głębi lasu pojawiła się stróżka światła, która następnie zaczęła się powiększać, powodując potężny wybuch, który pod koniec przybrał wygląd ludzika (?), widzialny i słyszalny na wiele mil

- Co to może być?- zapytała Hinata

- Ta chakra... Ta chakra należy do członka Akatsuki, ale myślałam, że on nie żyje.- powiedziała Mikaira

- Sprawdźmy, dattebayo!- zasugerował

- Dobrze.- potwierdził Yamato, a następnie ruszyli biegiem ku źródłowi tego wybuchu. Gdy dotarli na miejsce, wszyscy już tam byli

- Naruto! Mikaira!- zawołała Sakura na widok przyjaciół

- Wygląda na to, że przyciągnęło to uwagę wszystkich.- powiedział Yamato

- Co się stało?!- zawołał Naruto

- Wygląda na to, że był tu Sasuke-kun.- odpowiedziała Sakura, co zaskoczyło dwójkę jinchuurikich

- Jest bardzo słaby, ale nadal czuć jego zapach. Wyczuwam jeszcze inne zapachy.- dopowiedział Kiba

- Co to oznacza?- dopytał Naruto

- Sądząc po zniszczeniu terenu, rozegrała się tu walka.- odpowiedział Shino

- Wiedziałem! Jeden z zapachów należy do kogoś z miasta na kim wyczułem zapach Sasuke.- odezwał się Shiba wąchając wszystko dookoła

- Co?- zapytała zaskoczona Sakura

- Wygląda na to, że ktoś jeszcze podróżuje z Sasuke. Ma kompanów.- wyjaśnił

- Więc wtedy...- zaczęła Haruno zastanawiając się

- To pewnie to.- potwierdził Kakashi.- Sasuke stworzył własną grupę. Jeden z pozostałych zapachów należy do Deidary z Akatsuki.- poinformował

- Czy to nie ten, co sam wybuchł i przeniosłeś go do innego wymiaru?- zapytała Mikaira.- To by teraz wyjaśniało tą znajomą chakrę.- dodała ciszej

- Wygląda na to, że udał swoją śmierć, żeby uciec.- powiedział Hatake.- Akatsuki działają w dwuosobowych zespołach, więc zostały jeszcze trzy. Sasuke jest w czteroosobowej grupie.- zauważył

- Kogo obchodzi ilu ich jest?!- zapytał niezadowolony Naruto.- Ruszajmy i znajdźmy Sasuke, dattebayo!- powiedział zdeterminowany

- Nie możemy.- zaprzeczył Pakkun

MIKAIRA  - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz