| 60 | Poszukiwania

143 9 1
                                    


***

Podróż trwała długo, a deszcz ustał po niedługim czasie. Każdy w milczeniu był skupiony na misji, która wraz z wyruszeniem z wioski się rozpoczęła. W końcu po długim biegu, Kakashi zarządził chwilowy postój, który miał miejsce na dachu budynku

- Dobra. Zaczynamy misję polegającą na odnalezieniu Itachiego.- zaczął Kakashi spoglądając na wszystkich

- Dobrze.- potwierdzili wszyscy, słuchając z uwagą

- Akatsuki szukają Bijuu. Mamy więc prawo przypuszczać, że złapali już Sanbiego. Z informacji, które przekazał nam Jiraiya-sama, wynika, że mogli przeniknąć do Kraju Ognia w poszukiwaniu Mikairy i Naruto. Itachi pochodzi z Konohy. Trzy lata temu powrócił do wioski, by porwać tą dwójkę.- mówił Kakashi

- Możemy przypuszczać, że znowu wróci do Konohy?- zapytał Sai

- Podobnie jak Sasuke-kun wróci w poszukiwaniu Itachiego.- dopowiedziała Sakura

- Odnajdę Sasuke bez względu na wszystko.- powiedział pewnie Naruto

- Wszystko po kolei.- odezwał się Yamato robiąc parę kroków do przodu, a Kakashi kiwnął głową

- Plan jest taki. Ten budynek będzie kwaterą główną. Przeszukamy okolicę w promieniu pięciu kilometrów. Jeśli nic nie znajdziemy, założymy nową bazę i znowu będziemy szukać. I tak w kółko, do skutku.- poinformował wszystkich Hatake

- Pięć kilometrów?- powtórzyła zaskoczona Sakura.- Będziemy poza zasięgiem krótkofalówek. Jeśli się rozdzielimy, misja zrobi się bardziej niebezpieczna. Według zasad, powinniśmy rozdzielić się na dwuosobowe grupy. Ale jeśli dojdzie do starcia z wrogiem...- zauważyła Sakura

- Sakura, nie przejmuj się.- przerwał jej w połowie zdania Yamato

- Słuchajcie uważnie.- polecił Kakashi, a następnie zaczął składać ręce, które przyłożył do podłoża. Dym buchnął, a z niego wyłoniły się ninkeny

- Nasz głos słychać z większych odległości, niż odbiera radio. Poza tym, wyczujemy niebezpieczeństwo. Jesteśmy do waszych usług.- odezwał się Pakkun

- Pakkun.- powiedziała Mikaira spoglądając na psa-ninję

- Teraz przejdźmy do formacji.- zasugerował Kakashi wracając do planu.- Do każdego członka dołączę dwa ninkeny.- oznajmił

- Dwa ninkeny? Ale...- zaczęła niepewnie Sakura

- Bądźcie grzeczni.- zwrócił się Hatake do swoich przyzwańców

- Miło nam, Sakura-chan.- odezwał się Shiba

- Podobno ostra z ciebie babka.- dopowiedział Bisuke

- Jestem z Shino.- odezwał się Akino, podchodząc bliżej Aburame

- Śmierdzisz robakami.- stwierdził Guroko

- A ty psem.- odpowiedział Shino

- Witajcie.- przywitał się Sai, gdy dwa ninkeny podeszły do niego

- Dobrze będzie się nam pracowało.- powiedział Uhei

- Spokojnie i bez problemów.- dopowiedział Urushi

- A co ze mną i Mika-chan?- zapytał Naruto 

- Naruto i Mikaira są Jinchuuriki, których szukają. Na wypadek, gdyby nawiązała się walka, będziecie razem z Yamato i Hinatą.- poinformował Kakashi

- Oraz ze Szczekającym Bullem.- dopowiedział Pakkun wskakując na ramię Kakashiego. Bull szczeknął, a zaraz potem zaczął wąchać dłoń Mikairy, która pogłaskała go po głowie z uśmiechem

MIKAIRA  - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz