Mija ponad 2 lata odkąd Uzumaki Naruto wyruszył w podróż rozpoczynając tym samym trening pod okiem jednego z Legendarnych Yonninów - Jiraiyi. W ciągu tych lat, Otsutsuki Mikaira wyrasta na piękną i równie potężną shinobi kształcona pod czujnym okiem...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
***
Chakra Reibi wmieszała się w chakrę Susanno i Kuramy oraz otoczyła je, zwiększając ich siłę
- Pójdziemy do łóżek jutro i przyśnią nam się nasze własne sny!- powiedział Naruto
Susanno otoczyło chakrę Naruto tworząc coś w rodzaju zbroi, podczas gdy czakra Mikairy pochłonęła te dwie chakry, tworząc białą poświatę
- W przeszłości Madara zrobił coś podobnego. Nie miał jednak wtedy chakry Reibi, która zwiększa nasze szanse i możliwości.- stwierdził pewnie Sasuke
Obito widząc to, uniósł się w powietrze, nie odrywając od nich swojego wzroku, a czarna materia przybrała formę dwóch broni, które dzierżył w obu dłoniach
- Żadne sztuczki wam już nie pomogą.- stwierdził Obito.- Spójrzcie w górę. Co widzicie przez dziurę nad wami?- polecił sam unosząc głowę.- To księżyc. Zbliża się chwila wejścia do księżycowego świata snów. Księżycowe marzenie wypełnia tę piekielną dziurę! Nareszcie nadszedł ten czas!- mówił spoglądając na czerwony księżyc.- Ten miecz to Święte Ostrze Mędrca Sześciu Ścieżek, Nunoboko. Teraz nie możecie mnie już pokonać. Spoczywają w nim potężne uczucia. To miecz jego duszy. To przy jego pomocy Mędrzec stworzył nasz świat. Moja determinacja zetrze was na proch. Wasz opór nic tutaj nie zdziała. Zostaniecie powstrzymani przez moc Mędrca!- kontynuował dalej
- Mika-chan, Sasuke, postawmy wszystko na ten jeden atak. Nie możemy przegapić krótkiej chwili, gdy będzie bezbronny.- powiedział Naruto
Naruto rozpoczął tworzenie Rasengana na dziewięciu ogonach, podczas gdy Mikaira również skupiła swoją chakrę w tamtych miejscach tworząc Benzaiten
- A ja wykorzystam ten sam miecz do zniszczenia tego świata!- krzyknął w końcu Obito, a Kyuubi zaryczał
Wewnątrz chakry trójki nastolatków wskoczyli Shikamaru, Ino, Chouji, Shino, Hinata, Kiba, Sai, Tenten i Rock Lee, a wokół nich pojawiły się płaszcze przypominające te Naruto, z białą poświatą
- Ja i Mika-chan dajemy każdemu z was Rasengan i Benzaiten! Przebijcie nimi jego tarczę, dattebayo!- polecił Naruto komunikując się z nimi przez myśli
- Tym, tak?- zapytała dla upewnienia Tenten
- Czy sobie poradzę?- zapytał niepewnie Rock Lee
- Poradzisz sobie! Wszyscy dacie sobie radę!- potwierdziła pewnie Mikaira
***
W tym samym momencie, dziewiątka przyjaciół chwyciła RasenBenzaiten i wyszła z ogona, ruszając prosto na Obito uderzając w jego tarczę, podczas gdy Naruto, Mikaira i Sasuke zaatakowali mieczem Susanno. Dwie bronie zetknęły się, a broń Obito z każdym przybliżeniem zaczynała pękać, aby na końcu zranić Obito w bok i wypuścić tym samym chakrę bestii
- Mieliśmy rację! Chakra, którą otrzymaliście wcześniej od ogoniastych bestii, zareagowała z chakrą bestii w jego wnętrzu, dzięki czemu wydobyliście ją zaledwie jednym uderzeniem.- powiedział zadowolony Kurama
- A jak!- potwierdził Naruto
- Usahime, Naruto, wiecie co teraz musicie zrobić. Musicie wyciągnąć z Obito chakry ogoniastych bestii.- powiedziała Okuninushi
Naruto i Mikaira wypuścili swoje chakry naprzeciw wychodzącym chakrom z Obito i chwycili je z całej siły, a następnie zaczęli ciągnąć
- Szlag! Nie posiadacie chakry Ichibi i Hachibi, więc ich nie wyciągniemy!- warknął zły Kurama
- Kiedyś stanowiłem z Ichibim jedność. Zajmę się nim!- rozniósł się znajomy głos należący do Gaary
- Gaara!- krzyknęła zaskoczona Mikaira, podczas gdy czerwonowłosy swoim piaskiem złapał Shukaku i rozpoczął wyciąganie
- W końcu znaleźliśmy jego słabość, oł je! Chakrę Hachibi zostawcie mnie!- powiedział głos Killer Bee, który mackami Hachibiego również zaczął ciągnąć za chakrę swojej bestii
- Bee-occhan!- zawołał zadowolony Naruto
- Do roboty, Bee! Nie waż mi się przegrać!- zawołał Gyuki
- Ciągnijcie z całych sił! Wtedy zostanie mu tylko skorupa Juubiego, a Boskie Drzewo nie zakwitnie!- krzyknęła Okuninushi
Wtedy także w głowach jinchuurikich pojawiły się wspomnienia dzieciństwa Obito, jego myśli. Naruto widząc je, wzruszył się
- Widzicie te sceny, bo wasze chakry są połączone! Nie dajcie się rozproszyć przepływającym przez was uczuciom Obito!- polecił Kurama
- To moc Mędrca Sześciu Ścieżek! Nie lekceważcie jinchuuriki Juubiego!- powiedział Obito nie zamierzając oddać chakry
- Nie przestawajcie ciągnąć, Naruto, Mikaira!- polecił Sasuke wspierając ich swoim Susanno, a w międzyczasie, pozostali wskoczyli na Susanno, łapiąc je
- Naruto, Mikaira, jako, że sami poprosiliście nas o pomoc, nie ustąpimy do samego końca!- powiedział pewnie Kiba, a Mikaira uśmiechnęła się szeroko
- Przyjaciele!- zaczął poruszony Naruto
- I nie tylko my.- dodał Shikamaru, a zaraz potem ich oczom ukazali się członkowie sojuszu, który dołączyli do ciągnięcia. Minato wszedł w tryb Kuramy i wypuścił swoją chakrę, którą złapali żołnierze
- W porządku! Wszyscy razem na mój znak, dattebayo!- zawołał Naruto.- I raz!- krzyknął, a następnie rozpoczęło się ciągnięcie
W międzyczasie, Naruto i Mikaira pojawili się w podświadomości Obito, a zaraz potem tuż za nimi pojawiły się wizje żołnierzy sojuszu
- Powiedziałeś nam kiedyś, że jesteś nikim i nie chcesz zostać kimś.- zaczął Naruto odzywając się jako pierwszy
- Przestań! Nie właźcie mi do umysłu!- powiedział zły Obito
- Jednak prawda jest inna. Tak jak ja zawsze chciałeś zostać Hokage. Gdy sprawy potoczyły się nieco inaczej, mógłbyś być teraz dla mnie wzorem, ponieważ zawsze pragnąłem zostać Hokage.- mówił dalej blondyn
- Porzuciłem już tę przeszłość i tamtego naiwnego siebie, więc przestań...oboje przestańcie...- powiedział pewnie
- Czy aby na pewno porzuciłeś przeszłość? Skoro porzuciłeś ją, to czemu wciąż do niej wracasz? Czemu nią żyjesz, a to wszystko się dzieje?- pytała Mikaira
- I dlaczego to wszystko zobaczyliśmy?- dopytał Naruto- Już nie możesz ukryć prawdy pod maską. Byłeś przyjacielem Kakashi-sensei, uczniem mojego oto-chan, krewnym Sasuke, a także shinobim z Konohagakure dzielącym moje marzenie.- zauważył
- Masz w sobie Wolę Ognia tak samo jak i wszyscy. Jest ona głęboko w tobie skryta. Pragnąłeś się jej wyrzec, jednak to tak nie działa. To tak jakbyś porzucił to, kim jesteś.- dopowiedziała Otsutsuki
- Chcemy ci przypomnieć, że jesteś Uchiha Obito.- odpowiedział poważnie Naruto.- Pamiętasz? Złożyłem przysięgę, że zerwę ci z twarzy maskę!- przypomniał mu
