| 55 | Fuuton: Rasen-Shuriken

128 9 2
                                    


***

- Tajuu Kage Bunshin no Jutsu!- zawołał tworząc trzy klony cienia

- Trzy klony?- zapytał zaskoczony, podczas gdy same klony zaczęły tworzyć nową technikę, której towarzyszył przy tym dźwięk piszczenia

- Co to?- zapytała zaskoczona Ino

- Ten dźwięk...- zaczął Chouji.- I ta chakra jest nieprawdopodobna.- dodał zaraz

- Co on robi?- zapytał zaskoczony Kakuzu

Technika wywołała potężny wiatr, który zerwał się nad wszystkimi. Ci, którzy widzieli ją pierwszy raz, patrzyli zszokowani na nową, ukończoną technikę Naruto

- Fuuton: Rasen-Shuriken!- zawołał Naruto trzymając nad głową technikę. Trzy klony stanęły przed Naruto, gotowe do ataku.- Specjalnie dla ciebie, dattebayo!- powiedział, po czym cała czwórka ruszyła na Kakuzu

- Pomogę mu!- zaproponował Chouji ruszając się

- Nie, nie możesz.- zaprzeczyła Mikaira zatrzymując go.- Trzymaj się od niego z daleka, bo też oberwiesz.- ostrzegła go

Wszyscy ponownie spojrzeli uważnie na Naruto, który dalej biegł w stronę przeciwnika wraz z klonami. Klony wyciągnęły kunaie atakując z powietrza i z dwóch stron. Kakuzu z łatwością zniszczył wszystkie trzy klony

- Co?!- zapytał zszokowany widząc prawdziwego Naruto, który zamachnął się, by uderzyć techniką przeciwnika.- Cholera...!- zaczął odwracając się za siebie. Naruto już miał uderzać techniką...gdy ona zniknęła szokując tym wszystkich

- Jak to? Dorwał go?- zapytała Ino przerywając ciszę

- Nie dał rady!- powiedział zszokowany Yamato

Naruto szybko odskoczył, jednak Kakuzu zdołał go złapać i ściągnąć z powrotem na ziemię. Mikaira zaczęła szybko składać pieczęcie Dzik -> Baran

- Shoton: Hasho Koryu!- zawołała Mikaira tworząc kryształowego smoka, który ruszył wraz z drewnianym filarem Yamato na Kakuzu, podczas gdy Kakashi za pomocą błyskawicy przeciął włosy (?), uwalniając tym samym Naruto i odciągając na bezpieczną odległość. Dwa ataki nie przestawały atakować członka Akatsuki, który był zmuszony cofać się

- Niech to szlag!- zawołał zły Naruto oddychając głęboko

- Udawanie twardziela i schrzanienie roboty... To całkiem podobne do Naruto.- szepnęła Ino przymykając oczy

- Jak nazwałeś to Rasen-Shuriken, czy jakoś tak, to myślałem, że będziesz mógł nim rzucić.- stwierdził Chouji.- Naprawdę chcesz wpakować mu go prosto w twarz?- zapytał nieprzekonany

- Ej, jeśli bym go trafił, to nic by po nim nie zostało!- zawołał zirytowany Uzumaki

- Tak, nazywa się Rasen-Shuriken, ale prawdę mówiąc, działa tylko na bliskie odległości. Właśnie dlatego trzeba użyć klonów, żeby zmylić przeciwnika.- wyjaśnił Yamato uwalniając swoje ramię od techniki

- Nie poświęcił treningowi zbyt wiele czasu.- zauważył Kakashi.- Gdyby miał więcej czasu...- zaczął ponownie

- Dokładnie.- potwierdził 

- To nie zadziała. Szczególnie przeciw niemu.- stwierdził Chouji spoglądając na przeciwnika




***

MIKAIRA  - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz