| 134 | Przełom

118 9 1
                                    

***

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

***

- Czy aby na pewno?- zapytał Obito wskazując palcem na kulę przy jego ramieniu, która nie wiadomo kiedy się tam pojawiła. Zaraz potem kula rozbłysnęła jasnym światłem

Sasuke stworzył Susanno i otoczył nim siebie i Naruto, wciągając do środka Mikairę, która stała najbliżej Minato. Wtedy także pojawił się Tobirama, który teleportował się wraz z kulą tuż obok Obito

- Oddaję ci twoją zgubę.- powiedział kładąc mu dłoń na ramieniu, po czym teleportował ich na daleką odległość, skąd było widać i słychać wybuch

- Bez obaw, wykorzystałem do tego mojego klona.- powiedział uspokajająco Tobirama pojawiając się obok nich, a Sasuke dezaktywował Susanno.- Gdy wcześniej go dotknąłem, umieściłem na nim znacznik.- dodał zaraz

- Ale odjazd, potrafisz naśladować technikę mojego oto-chan, staruszku o twarzy Nidaime!- powiedział podekscytowany Naruto, za co dostał w głowę od Mikairy

- To Yondaime wykorzystuje moją technikę.- powiedział spokojnie wstając na równe nogi.- I wystarczy 'Nidaime-sama'.- dodał zaraz, co zaskoczyło blondyna, a Minato zaśmiał się niepewnie

- Przez całą walkę zastanawia mnie jedno... Nie, że się stęskniłam, ale gdzie wywiało Yuudaia, albo raczej Izumę?- zapytała zaciekawiona

- Z tego co wyczuwam, to jest z Madarą i Ani-chan, kręci się tam w pobliżu.- odpowiedział Tobirama

- Skoro tamta dwójka jest ze sobą, to zaraz będzie niezła walka.- skomentowała Mikaira, a następnie oboje westchnęli głośno

- Załatwił go?- zapytał Gamakichi, a zaraz potem z dymu wyłoniła się czarna kula, z której wyłonił się Obito, który spokojnie wylądował parę metrów od nich

- Zdołał zablokować ten atak?- zapytał zaskoczony Tobirama.- Szybki jest. Nie zdołamy go trafić zwykłymi technikami.- stwierdził zaraz potem

- Jednak będę musiał stworzyć okazję do ataku moim Rasen Senko Cho Rinbuko Sanshiki!- stwierdził Minato

- Znowu ta długa nazwa...- mruknęła Mikaira

- Dowcipniś z ciebie.- skomentował Tobirama zachowując kamienny wyraz twarzy.- W normalnych okolicznościach ponabijałbym się z nazwy twojej techniki...jednakże aktualnie nie jest mi do śmiechu.- stwierdził podczas gdy Naruto i Sasuke ruszyli do ataku na niego

- Kretyni.- skomentowała załamana Mikaira obserwując jak Obito z łatwością zatrzymuje Amaterasu

- Sasuke-kun! Naruto! Powiedziałem, że stworzę wam okazję do ataku!- krzyknął w ich stronę Minato

- Nie trudź się, oni nie umieją słuchać. Wykorzystają każdą okazję do rywalizowania.- powiedziała znudzona Mikaira

- Ja się tym zajmę!- krzyknął pewnie Sasuke

MIKAIRA  - *Naruto Shippuden* | ZAKOŃCZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz