09

75.9K 3.5K 770
                                    

Ranek jak każdy inny. Mozolnie wstaje z łóżka, w łazience biorę prysznic i robię lekki, naprawdę lekki makijaż, tylko usta maluje na matową czerwień.

Ubieram się (załącznik) i schodzę na śniadanie. Już w korytarzu do mojego nosa dociera piękny zapach.

- Co tak pachnie? - zapytałam Suzie, dając jej buziaka w policzek.

- Tosty - usmiechnęła się.

Tak, dla mnie tosty mają piękny zapach. Kocham je tak samo jak łóżko.

Miłość idealna.

Chwilę po mnie przychodzi Cody, zaczynamy jeść. Dziesięć minut później wkładam naczynia do zmywarki, ubieram buty i wychodzę przed dom z nadzieją, że będę mogła zabrać się z bratem. Wyciągam telefon, sprawdzam snapa, w końcu obok mnie pojawia się Cameron.

- Hej - przytulam go.

- Cześć, jedziesz ze mną? - pyta i w tym momencie na przeciwko nas parkuje Blake. Co on tu robi?

Brunet wychodzi z samochodu, wymienia się żółwikiem z Dallasem i podchodzi do mnie.

- Cześć - mówi i łączy nasze usta w pocałunku, przy Cameronie. Czuje już tego buraka - ślicznie wyglądasz, jak się rumienisz też - przewróciłam oczami.

- Dziękuje - szczerze się - co tutaj robisz?

- Przyjechałem po moją księżniczkę.

- Yyy... To ja już lecę. Do zobaczenia w szkole - żegna się Dallas i jest jakby, zawiedziony? Mniejsza z tym.

- Jedziemy? - pytam i po chwili siedzimy w aucie - czemu mnie pocałowałeś?

- Bo on cię pożerał wzrokiem - fuknął.

Cameron Dallas pożerał mnie wzrokiem?

- Zazdrosny? - zachichotałam.

- Ja? Nie - wymigał się.

Reszta drogi zleciała nam na rozmowie, śmialiśmy się, a nawet śpiewaliśmy.

Dowiedziałam się, że Blake zapisuje się do szkolnej drużyny piłkarskiej, której kapitanem jest mój brat.

Zaraz po wyjściu z auta zostałam przyciągnięta do ciała bruneta. Objął mnie w tali, zrobiło mi się miło na ten gest.

Kilkadziesiąt par oczu od razu się na nas skierowało. Słyszałam szepty typu - "oni są razem?"

- Blake - przystanęłam - pomyślą, że jesteśmy razem - zarumieniłam się i zobaczyłam w oddali Cama, który się nam przygląda.

- Niech sobie myślą - przyciągnął mnie bliżej, po czym zachłannie wpił w moje usta.

------
Wolicie rozdziały krótsze ale częściej, czy dłuższe ale rzadziej? :)
Lajkujcie, komentujcie, kocham xoxo

New neighbour, old love 1&2&3 ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz