3.25

16.5K 1K 127
                                    

🌟🌟🌟 GWIAZDKUJCIE 🌟🌟🌟
🌟🌟 KOMENTUJCIE 🌟🌟

🌟NA KOŃCU JEST DLA WAS WIADOMOŚĆ ODE MNIE🌟

Dzisiaj mija miesiąc odkąd Nate wyjechał do Nowego Jorku. Ja chodzę do pracy, Pat do szkoły więc czas nam szybko mija. Często odwiedzamy mój rodzinny dom, by nie siedzieć w jednym miejscu.

Sytuacja z moją rodzicielką bardzo się polepszyła. W tajemnicy przed rodziną, by nie robić rozgłosu pomagam mamie z jej uzależnieniem. Kobieta radzi sobie świetnie i nadal nie może pojąć tego, co zrobiła. Do końca „kuracji" został Kylie już tylko tydzień. Zerwała kontakt z Blake'iem, który swoją drogą żądał kilku tysięcy w zamian za milczenie i zniknięcie z naszego życia.

- Patrick, chodź się pobawić jeszcze z Mią, bo niedługo wracamy do domu - zachęcam dziecko.

- Tak szybko? Ja chcę jeszcze zostać! - robi minę szczeniaczka.

- Jesteśmy tutaj prawie cały dzień - śmieję się wraz z Vicky - dobra zajmij się kuzynką, a ja pomyślę. Chłopczyk zniknął za scianą.

Wstaję ze skórzanej kanapy i idę do kuchni, gdzie nalewam sobie szklankę soku pomarańczowego, który mogłabym pić litrami.

- Jeszcze jutro wolne, a potem do pracy - wzdycha moja przyjaciółka i bratowa w jednym - weekendy powinny być dłuższe.

- Oj tak, ale mam dla ciebie propozycję - uśmiecham się.

- Znam ten uśmiech - śmieje się.

- To by było dziwne, gdybyś nie znała - wywracam oczami.

- Fakt - puszcza mi oczko - jaka to propozycja?

- Babski wieczór w najgorętszym klubie jaki istnieje w Los Angeles - czekam na reakcję brunetki.

- Wiesz czego mi trzeba - robi minę podobną do pedofila - jasne, że się zgadzam!

- No i zajebiście! Trzeba ogarnąć tylko opiekę dla dzieci.

- Zajmę się tym, daj mi chwilkę - odpowiada i znika z zasięgu mojego wzroku.

Wskakuję na kuchenny blat ze szklanką w dłoni, po czym wypijam resztę soku. Czekając na rozwój sprawy w związku z naszym babskim wieczorem odwracam się do okna. Spoglądam na dom znanego koszykarza i dostrzegam zapalone w środku światła. Czy on wrócił?

Odkąd Nate wyjechał do pracy, a ja dostałam sms-a od „nieznanego" numeru nie miałam z Dallasem żadnego kontaktu. Natomiast już od jakiegoś czasu mam ochotę go ponownie zobaczyć.

Z zamyśleń wyrywa mnie telefon, zeskakuję z blatu i podchodzę do stołu, by podnieść mojego Iphone'a. Narzeczony dzwoni do mnie na FaceTime, odbieram z uśmiechem na twarzy.

- Hej kochanie - mówię rozpromieniona - co u ciebie?

- Hej - puszcza mi oczko - wszystko spoko, wróciłem do hotelu przed chwilą, bo byłem na spotkaniu ze starym kolegą. A co u was?

- Jesteśmy u mamy - odpowiadam - Pat bawi się z Mią, a ja i Vicks planujemy babski wieczór, bo obie mamy dość pracy - chichoczę.

- No ładnie, tylko nie zabalujcie za ostro - zaczyna się śmiać, a Vicks wchodzi do kuchni.

- Cześć Nate! - podchodzi do mnie - porywam dzisiaj twoją lasencję do klubu!

- Mama się zgodziła? - spoglądam na dziewczynę.

- Tak - szczerzy się - za jakieś pół godzinki się zajmie dziećmi, a my jesteśmy wolne!

- Zajebiście - podsumowuję.

- Halo, ja tu nadal jestem - Nate zwraca na siebie uwagę.

- Tak wiemy - śmieję się - kończę, zadzwonię jutro.

- Okej, bawcie się dobrze! Kocham cię Li!

- Ja ciebie też, miłego wieczoru, pa! - rozłączam się.

Vicky natychmiast mnie przytula i zaczyna rozmyślać nad naszymi outfitami.

💋💋💋
Hej Kochani! Kurde nawet nie wiem od czego zacząć, ale ogromnie Was przepraszam za opuszczenie Wattpada na tak długo!

Standardowo będę się tłumaczyć na pierwszym miejscu szkołą, bo wiadomo, że w liceum nie ma mało nauki. A skoro już mówię o szkole to podzielę się z wami informacją, że jestem na humanie (tak, tak McDonald's te sprawy🤣), bo zaczynam coraz częściej myśleć o dziennikarstwie. Pisanie jest naprawdę moją pasją, ale brak czasu robi jednak swoje. Kolejnym powodem jest to, że byłam w ośmiomiesięcznym związku i przez to też wolałam spędzać czas albo pisząc z chłopkiem albo spotykając się z nim, więc czas przeznaczałam głównie na to. Wattpada najzwyczajniej w świecie olałam i nawet odinstalowałam, bo praktycznie go nie używałam.

💁🏻Ja to się stało, że wróciłam?💁🏻

Dostałam na święta nowy telefon i po prostu przeglądając aplikacje do pobrania natknęłam się na Wattpada. Pobrałam, bo stwierdziłam, że bym sobie coś poczytała, a gdy tak sobie czytałam to poczułam na nowo chęć pisania. Dodając poprzednią aktualizację z pytaniem czy ktoś tu jeszcze jest, myślałam, że odezwie się może kilkanaście osób. Ku mojemu zdziwieniu jest Was tutaj nadal bardzo dużo! Gdy tylko zobaczyłam tyle komentarzy to momentalnie poprawił mi się humor! Kocham Was wszystkich bardzo! Będę się starać jak tylko można, żebyście byli zadowoleni! Dziękuje Wam za wszystko i jeszcze raz szczerze przepraszam!❤️

P.S dajcie mi trochę czasu na napisanie rozdziałów na przód 🦄

P.S2 dobijamy 2 mln wyświetleń? 😏😏😎

New neighbour, old love 1&2&3 ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz