#1 w Fanfiction - dużo razy!
Przyjaźnili się,
On traktował ją jak siostrę,
Ona go kochała,
On wyjechał,
Ona w końcu zapomniała,
On powrócił,
Ona sobie przypomniała.
Do czego dojdzie między uroczą siedemnastolatką, a nieziemsko przystojnym chłopakiem...
- Do końca meczu zostało niecałe dwadzieścia sekund - po wielkim stadionie rozchodzi się głos komentatora - gospodarze prowadzą 142:119.
- Dalej Cam - szepczę z zaciśniętymi kciukami - rozwal ich do reszty!
- Dallas w swoim ostatnim spotkaniu jako członek Sacramento Kings, wykonuje rzut za trzy punkty w ostatniej sekundzie - kontynuuje - to już koniec tego, jakże zawziętego meczu! Królowie wygrywają z Toronto Raptors!
Po tych słowach zaczynam skakać i piszczeć jak szalona. Macham do bruneta, który truchtem zmierza w moją stronę. Natychmiast przywiera do mnie ustami, podnosząc w górę.
- Wygraliśmy to! - krzyczy ze szczęścia.
Ten mecz był finałem mistrzostw, a zarazem ostatnią grą Cama w tej drużynie. Już niedługo przenosimy się z powrotem do Los Angeles, ponieważ dołącza do LA Lakers. Cieszę się z tego bardzo, nie dość, że ja wrócę do domu, to Dallas też!
Około piętnastej jestem już w hotelu. Impreza z okazji wygranej zaczyna się dopiero za jakieś trzy godziny, więc mam jeszcze sporo czasu.
Zabieram szklankę soku pomarańczowego, laptopa, a następnie siadam na kanapie. Po włączeniu urządzenia wyskakują wpisy i zdjęcia Camerona, zrobione przez paparazzi. Przeglądałam je z samego rana, najwidoczniej ich nie wyłączyłam.
"Cameron Dallas sfotografowany podczas treningu!"
"Czy forma koszykarza ma się dobrze?"
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
"Koszykarze Sacramento Kings włóczą się po mieście zamiast ćwiczyć?"
"Najnowsze zdjęcia!"
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
