- Blake - przystanęłam - pomyślą, że jesteśmy razem - zarumieniłam się i zobaczyłam w oddali Cama, który się nam przygląda.- Niech sobie myślą - przyciągnął mnie bliżej i zachłannie wpił w moje usta. Gdy się od siebie oderwaliśmy, złapał moją rękę i weszliśmy do szkoły.
Całowanie się tak po prostu, nie no spoko.
- Gdzie masz teraz lekcje?
- W osiemnastce - odpowiadam.
- Odprowadzę cię.
- Okej - całuje go w policzek.
***
- Teraz gadaj jak z Blake'iem - siadamy na stołówce z Vicky.
- Przyjaźnimy się - wzruszyłam ramionami.
- Yhyyy - Vicks przewraca oczami - a całuje cie kiedy chce i traktuje jak dziewczynę tak sobie.
- No właśnie, to jest dziwne. Za nic w świecie go nie rozumiem.
- Dziewczyno z tobą jest gorzej niż myślałam....
- Co jest z Lią? - do stolika dosiada się Cameron z moim bratem.
- Nic, nie ważne - mówię.
- Bo widzicie - zaczyna brunetka - Blake daje Lii wyraźne znaki, że chce z nią być, a ona tego nie widzi - moje policzki płoną rumieńcem.
- No właśnie, daje jej znaki zamiast jej powiedzieć - Cam przewraca oczami.
- Dokładnie - odzywa się Cody.
- Ładna dzisiaj pogoda - wybuchnęłam śmiechem - a tak właściwie, co robicie przy naszym stoliku? Podejrzane.
- W końcu jesteśmy najlepszą paczką, co nie? - odpowiada Cody, Victoria i Cam przytakują, a ja się szczerzę.
Zostawili dla nas popularsów.
CZYTASZ
New neighbour, old love 1&2&3 ✔️
Fanfiction#1 w Fanfiction - dużo razy! Przyjaźnili się, On traktował ją jak siostrę, Ona go kochała, On wyjechał, Ona w końcu zapomniała, On powrócił, Ona sobie przypomniała. Do czego dojdzie między uroczą siedemnastolatką, a nieziemsko przystojnym chłopakiem...