3.11

21.9K 1.3K 338
                                    

Dziękuję za 90 tysięcy gwiazdek! ⭐⭐⭐
Tutaj też możecie zostawić 😎😇😂💘

***

Ubrana w czarną, ołówkową sukienkę i kremowe obcasy wychodzę z pojazdu, po czym kieruję się w stronę dużego budynku biura.

- Dzień dobry - witam wszystkich w hallu. Nie zatrzymując się idę do windy, która zawozi mnie na piętro, gdzie gabinet ma mój szef.

Pokonując metry dzielące mnie od wielkich drzwi czuję podekscytowanie. Mam nadzieję, że ten projekt mu się podoba, dzięki czemu nie będę miała większych problemów.

Delikatnie pukam, a następnie wchodzę do środka.

- Dzień dobry szefie - uśmiecham się.

- Dobry dobry - odwzajemnia mój gest - siadaj. Podchodzę do biurka oglądając widoki za oknem.

- Dziękuję - zajmuję miejsce na fotelu - mam się bać?

- Tak - patrzy na mnie poważnie, a serce zaczyna mocniej bić.

- Starałam się jak mogłam...

- Wiem i mówię to z wielką przykrością ale budowa ruszy już za dwa tygodnie - czeka na moją reakcję. Siedzę wciśnięta w ten cholerny fotel z miną "serio?".

- Ale mnie pan wystraszył!

- Przepraszam, taki mały żarcik na początek dnia. Ten hotel to będzie cudo! Wyszło nieziemsko!

- Dzięki - cały czas siedzę w szoku - czyli za dwa tygodnie lecę do Sacramento?

- Tak ale nie sama.

- To znaczy?

- Z moją asystentką, szefem budowy i prawdopodobnie będzie tam ktoś jeszcze z drużyny czy coś takiego.

- Dobra, na ile tam lecimy?

- Polecicie w poniedziałek, więc na jedną noc. We wtorek się wszyscy spotkacie i wieczorem wracacie do LA.

- Co będę do poniedziałku robić? - pytam.

- Masz wolne - uśmiecha się.

- Tego się nie spodziewałam. Dziękuję bardzo!

- Luz - odpowiada - eh, za dużo czasu z nastoletnim synem - śmiejemy się.

Chwilę jeszcze byłam w biurze, a około dwunastej wróciłam do mieszkania.

Od razu idę się przebrać w wygodniejsze ciuchy, czyli shorty i koszulkę. Siadam w salonie, włączam telewizor. Wpatruję się w pięćdziesięcio calowy ekran ale przerywa mi dźwięk Messengera. To od Vicky.

"Nie mam pojęcia, czy dobrze robię ale obejrzyj to: https://youtu.be/5Sm0QyJwTJA"
[Macie w mediach]

Klikam w link przez co automatycznie przenosi mnie do aplikacji YouTube. Marszczę brwi na widok "Cameron Dallas - Take You".

Zamieram dopiero po kilku sekundach, kiedy w mieszkaniu rozchodzą się pierwsze słowa piosenki. Moją pierwszą myślą jest "jego głos nic się nie zmienił ale jest taki obcy".

Nie potrafię skupić się na melodii i tekście tylko na jego głosie, który znam tak dobrze, a przynajmniej znałam.

W jednej chwili czuję łzy w oczach, nawet nie wiem kiedy kończy się piosenka. Ciekawe co go do tego skłoniło, nie pamiętam żeby śpiewał. Poza tym jest przecież koszykarzem, nie wystarcza mu to? Znając Dallasa - no albo nie znając - to za mało mu fanek.

Po kilku minutach włączam piosenkę jeszcze raz tyle, że teraz oddaję się w pełni, by wysłuchać jej tekstu.

"Mogę Cię doprowadzić do tego wrażliwego stanu przysięgam, że jesteś tak uległa
Tego, aby czuć się w ten sposób, wiesz, że ja tęskniłem
Wiesz, że nie możesz przestać podczas dnia czekając aż do Ciebie uderzę
Po prostu bądź cierpliwa ze mną, dziewczyno te miejsca, w które mógłbym Cię zabrać
Mógłbym Cię wziąć (uhh)
Mógłbym Cię wziąć 
Mógłbym Cię wziąć 
Mógłbym Cię wziąć 

Tutaj możemy nadawać na tej samej lini
Na tej samej lini
Czy wiedziałaś, że nie jestem taki jak twój ostatni facet
Jak twój ostatni facet (jestem lepszy)
Muszę pokonać mile przez nieznaczny grunt, dziewczyno nie możesz kłamać (tak ty to wiesz)
Czy to sprawia, że czujesz się dobrze? (wiem)
Czy wiesz, ze byłaś cała moja? (daj im znać)
Zobacz miejsca, w które mogę Cię zabrać
Mogłbym zmienić twoje życie
Mogę sprawić, że będziesz znana
Powiedz tylko słowo
Mogę to załatwić
Byłaś taka dobra, teraz niewłaściwa
Spójrz na siebie, dostałaś łóżko we wzgórzach, możemy się spotkać
I możemy zrobić cokolwiek kiedykolwiek 
Więc co zamierzasz zrobić? Co zrobisz?
Mógłbym Cię wziąć

Mogę Cię doprowadzić do tego wrażliwego stanu przysięgam, że jesteś tak uległa
Tego, aby czuć się w ten sposób, wiesz, że ja tęskniłem
Wiesz, że nie możesz przestać podczas dnia czekając aż do Ciebie uderzę
Po prostu bądź cierpliwa ze mną, dziewczyno te miejsca, w które mogę cię zabrać
Mógłbym Cię wziąć (uhh)
Mógłbym Cię wziąć 
Mógłbym Cię wziąć 
Mógłbym Cię wziąć 

Uh
Mogę zabrać Cię do tych miejsc, o których marzyłaś
Dziewczyno tam nie spadniesz raz, jesteśmy na tej chmurze
Tylko daj mi swoją uwagę, a mógłbym pokazać ci jak
Zabiorę Cię tam, Zabiorę Cię tam
Tylko dobre wibracje
Poruszamy się w zwolnionym tempie nie aresztując sytuacji
Umieścić cię na tekście piosenki, to moja okazja
Głowa do góry kochanie, nie ma ograniczeń
I czujesz to, wiem
Mogę trzymać Cię nie ważne jak wysoko idziesz
Idziesz
Idziesz
Idziesz
Mógłbym cię wziąć
Idziesz
Idziesz
Cóż, mógłbym cię wziąć
Mógłbym cię wziąć
Mogłem cię wziąć
Mógłbym cię wziąć
Mógłbym cię wziąć, mógłbym cię wziąć

Nie spadamy w dół kiedy, kiedy jesteśmy na tej chmurze
Nie, Nie spadamy w dół, kiedy, kiedy jesteśmy na tej chmurze
Nie, nie spadamy w dół, kiedy, kiedy jesteśmy na tej chmurze
Nie, nie spadamy w dół, kiedy, kiedy jesteśmy na tej chmurze
(Nie) spadamy w dół​."

Chyba was za bardzo ostatnio rozpieszczam :D

New neighbour, old love 1&2&3 ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz