- Sam...
- Nawet jeśli ona przeżyje, będę musiał ją wychować.
- Pomożemy Ci... Ej, moi rodzice by chcieli drugie dziecko, wiem o tym. Mama ciągle siedzi w domu, naprawdę by Ci pomogła, jak nie ją wychowała. Spójrz na mnie, dobrze jestem wychowana.
- Jesteś, kurwa, pojebana.
- Ej!
Zaśmiałam się, a on się uśmiechnął i pokręcił głową.
- Rzucasz w ludzi talerzami, szklankami, rozwalasz czyjeś telefony...
- Jak mnie wkurwisz.
- Czyli codziennie.
- Bo się tak zachowujesz!
Pokręcił głową, ale się uśmiechnął, opierając o moje uda.
- Wiesz, że bym cię celowo nie zranił. Po prostu nie panuję nad tym co mówię.
Kiwnęłam głową i go mocno przytuliłam.
- Zjarałam się z Nico.
- Nic nowego, szczerze mówiąc. Lubię go, ale źle na ciebie wpływa.
- I prawie poszliśmy do łóżka. On nie chciał.
- I dobrze.
- Ale ja chciałam.
- Byś żałowała.
- Nie żałowałabym, chcę mieć to za sobą...
- Okej, nie żałowałabyś, ale co dalej?
- Nie wiem?
Zmarszczyłam brwi, a on się uśmiechnął i potarł moje uda.
- Jesteś naprawdę piękna i mądra... Nie rób tego z byle kim. Poznaj go najpierw.
- Znam go. Mniej więcej.
- Nie znasz go. Jego ulubiony kolor? - nie wiem - Piosenka? - nie mam zielonego pojęcia - Film? - skąd mam wiedzieć? - Co lubi robić w wolnym czasie? - jarać? - Jaka jest jego rodzina? - zajebista. W sensie, Jaden. - to jest podstawowa wiedza. Nie masz pojęcia co lubi.
- Chcę mieć to z głowy.
- Po co, hm? Niech Ci się nie spieszy...
- Co byś powiedział jeśli bym ciebie o to poprosiła? Byś się zgodził.
- Znasz mnie. Nico nie znasz. Nie mówię że masz z nim nie iść do łóżka, tylko ze mną, ale po prostu poczekaj.
- Chciałbyś, żebym cię o to poprosiła?
Zaśmiał się i uniósł brwi, patrząc na mnie.
- Tak szczerze?
- Mhm. Cholernie szczerze.
- Z jednej strony tak, z drugiej nie.
- Okej... Chcesz powiedzieć dlaczego, czy...
Wzruszył ramionami, jeżdżąc delikatnie kciukiem po moim biodrze.
- Nie chcę, bo to by mogło coś zepsuć. Wszystko by mogło się zjebać przez ten jeden raz. Nie wiem, ty byś coś poczuła, lub ja. Mogłoby być też lekko dziwnie.
Kiwnęłam głową, chcąc usłyszeć dlaczego chciałby. Naprawdę jestem ciekawa.
- A dlaczego tak?
- Ja jestem facetem, ty piękną, pojebaną kobietą. Często mnie pociągasz, to tyle.
- Czym cię pociągam?
![](https://img.wattpad.com/cover/215078377-288-k221508.jpg)