11. "Unikasz mnie"

2.7K 174 82
                                    

Wyjąłem telefon i do niego zadzwoniłem.

- Co tam młody?

- Victoria jest totalnie pijana... Gadała coś o Blake'u. On wie że ona wie?

- Co mówiła?

- Wiesz co mówiła. Sam jej to podobno powiedziałeś. Nie chcę mówić żeby Blake nie usłyszał, bo jest u nas i poszedł po apteczkę.

- Miała nikomu nie mówić...

- Wiemy tylko my. Ja, ona i rodzice.

- Blake nie wie że jej powiedziałem. I lepiej żeby mu się nie wygadała, on nie chce żeby o tym wiedziała.

- Spoko, przypilnuję żeby się nie wygadała.

- Po co apteczka?

- Wiesz gdzie jest u nas kawałek chodnika w ogródku?

- Przy grillu jak robicie.

- To biegła i się wyjebała idealnie na ten kawałek. Rozwaliła sobie kolana i łokcie.

- Jaa pierdole. Ona to jest jednak zdolna.

- Oj tak.

- Dobra to przypilnuj ją tam... I nikomu nie mów.

- Załatwione.

- Nie znalazłem apteczki, ale masz wodę utlenioną i bandaż.

- Band aż. Band... Aż. Band? Aż. Bandaż!

Ale ma rozkminę o kuuurwaa.

- Tak, Vic. Bandaż.

- Załóżmy zespół który będzie się nazywał Bandaż!

- Co?

- No bo wiesz. Band....

- Tak, wiem. Vic, może pójdź spać.

- Pójdziemy do klubu? Blake spierdalaj stąd.

Zmarszczyła brwi, patrząc na niego, a on się zaśmiał.

- Nie odbierałaś ode mnie.

- Byłam kuureewsko zajęta.

Zaciągnęła się, dalej patrząc na niebo. W takim stanie jeszcze jej nie widziałem.

- Vic, ej... Co się stało że się tak upiłaś?

- Ty się stałeś.

- Co zrobiłem?

Uśmiechnęła się, przenosząc na niego wzrok i się powoli podniosła z moją pomocą.

- Ale jesteś przystojny... Wiesz co zdążyłam stwierdzić, mimo że byłam z dwoma osobami w łóżku? Że jesteś wykurwisty. David zajebiście całuje, poważnie najlepiej na świecie. Te usta... Ale za to ty jesteś tak zajebiście dobry w łóżku że mam ochotę się rozebrać!

- Nie rób tego.

Westchnąłem, a ona się zaśmiała, ledwo stojąc na nogach. Ciekawe czy coś będzie pamiętać.

- Uuu, ale za to Jaden... O mój boże do tej pory czuję to, jak mnie dotykał. Całowaliście się z nim?

Spojrzała po nas, przez co się zaśmiałem, kręcąc głową.

- Nie? Ale pojeby z was. On tak sunie dłońmi po ciele... Tak o ja pierdole. Ciekawe jakie to by było uczucie jakby zaczął sunąć dłońmi po moich cyckach... Potrzebuję żeby mnie dotknął, Blake wypieprzył, a David pocałował. Michael był we wszystkim zjebany, a cała reszta chuj im w dupe. Te trzy osoby, tak. Gdzie jest mój telefon?

One Girl - Two FacesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz