Wojna światów | Liam Dunbar [KONTYNUACJA NA PROFILU]

Rozdział 12, II.

Dostaliśmy wiadomość, że Tracy zaatakowała Lydię. Wraz z Liamem szybko pobiegliśmy do szpitala i już przy wejściu spotkaliśmy Scotta. 
- I co z tą dziurą? - zapytał alfa. 
- Scott, ta dziura to nie zwykłe wykopalisko. - powiedziałam na wstępie zmartwiona stanem Lydii. 
- Tam została pogrzebana Tracy. - dodał Liam. 
- Została pogrzebana? - zapytał, jakby niedowierzał. 
- Żywcem. Wypełzła z dołu. 
- Znaleźliśmy też drugi. - mówiliśmy na przemian. - Po kim? Pewnie wkrótce się dowiemy. - wyprzedziłam pytanie Scotta.
Weszliśmy do windy, by wjechać na piętro, w którym znajdowała się Lydia. Zauważyliśmy Stilesa, Malię, Lilianę, Kirę.. i Theo(?) Już na wstępie zmarszczyłam brwi. 
- Lydia jedzie na salę operacyjną. - powiedziała pani McCall, dostrzegając nas. - Jest coś, co powinnam wiedzieć czy po prostu szyjemy? 
- Dostała ogonem. - poinformowała Kira.
- Jeśli to coś zmienia. - Scott przyglądał się mamie. 
- Nie, to nic nie zmienia. - odezwałam się. - Na banshee nie działa jad kanimy. Niech pani potraktuje to jak dźgnięcie czymś ostrym. 
Pani McCall pokiwała głową i poszła na salę operacyjną, nadzorować przebieg. 
- Nie była sama. - rzuciła Malia, gdy kobieta zniknęła. - Przyszli ludzie w maskach. 
Serce zaczęło mi tak bić, że Liam i Theo na mnie spojrzeli. Czułam je we własnym gardle i miałam ochotę wymiotować. Stres wziął nade mną górę, ale nie chciałam dać tego po sobie poznać. Przecież musiałam udawać silną albo wrogowie, ekhem, na przykład kolega po mojej lewej, mógł to wykorzystać. Nagle Liliana zaczęła się dziwnie zachowywać. Rozglądała się, patrzyła w boki. Jej wzrok opustoszał, a same oczy utkwiły w Theo.
- Lila? - próbowałam zwrócić na siebie jej uwagę, ale ona wciąż jakby przestraszona patrzyła na bruneta. - Liliana! 
Rudowłosa zdawała się wrócić na ziemię i komunikować. 
- Ludzie w maskach. - powtórzyła słowa Malii. - Okej. - odkaszlnęła. - Wezmę to pod uwagę.
Widziała. Wiem, że ich widziała, bo ci trzej dziwnie ubrani mężczyźni pobudzają taką reakcję.