Zabraliśmy Theo do domu Scotta, poprzednio wysyłając mu wiadomość, że takowa osoba się u niego znajduje. Co mnie zdziwiło to Scarlett, mająca go na oku. Ewidentnie wiedziała coś i nie zamierzała się tym podzielić, a przynajmniej nie za darmo. Zaczynałam podejrzewać, że to nie była Scarlett tylko jakaś podróba, która miała za zadanie zachowywać się podobnie do niej, ale nerwy już jej puściły, powodując że zadanie nie do końca zostało wykonane.
- Wiesz wszystko o Jeźdźcach Widmo. - zaczęła temat Hayden. - Jak mamy sprowadzić Stilesa i innych?
- Nie możecie. - Theo nalał sobie soku do szklanki. - Dziki Łów nadchodzi, Dziki Łów odchodzi. Tak to działa.
- Ale oni wciąż tu są i zabierają ludzi. - słusznie zauważył Liam.
- To niemożliwe. - brunet odwrócił się do nas z lekko zmarszczonymi brwiami. - Oni są Dzikim Łowem. Nie będą się tu kręcić, chyba że..
Przypomniałam sobie te tablice na stacji kolejowej, które zatrzymały się na Beacon Hills.
- Chyba że co? - Liam się niecierpliwił.
- Chyba, że tu utknęli. - przetarłam twarz ręką, opierając się o blat.
- Pomożesz nam.
- Liam, ja nie wiem co robić. - Raeken odłożył szklankę na bok.
- Pamiętasz Stilesa, więc widocznie wiesz więcej niż my. - narzucała Hayden.
- Ta, Vivian też go pamięta, ale i tak posunęliście się do wyciągnięcia mnie. - wskazał na mnie.
- Brzmisz, jakbym to ja miała genialne, mroczne plany. - wyrzuciłam ręce w powietrze.
- A w czym się przydadzą moje genialne, mroczne plany? Tu są potrzebne umiejętności karate i matrixa.
- Pomożesz nam albo wracasz. - Liam stuknął mieczem o podłogę.
- Niech zgadnę. Scott nie był częścią tego planu, nieprawdaż?
Nie zrozumieliśmy co Theo próbował nam powiedzieć, póki się nie odwróciliśmy i nie zobaczyliśmy Scotta, Lydię i Malię, tępo wpatrujących się w niechcianego chłopaka.
- Coś czuję, że chyba się nie przytulimy. - powiedział z udawaną przykrością.
Westchnęłam cicho, patrząc jak Malia szykuje się do ataku.
CZYTASZ
Wojna światów | Liam Dunbar [KONTYNUACJA NA PROFILU]
FanfictionNasz świat dzieli się na dwa typy: Pierwszy - Świat ludzi, którzy żyją niczego nieświadomi. Drugi - Świat nadprzyrodzonych istot, które starają się przeżyć. Nie można żyć w dwóch światach. Jest się albo człowiekiem, albo potworem. Kontynuacja tej...