UWAGA: One-shot zawiera graficzne treści erotyczne. W dalszym ciągu z tego ultra pornowatego typu; tym razem, ponadto, jest to praktycznie faktycznie tzw. PWP (porn without plot – porn bez fabuły).
Słaby tytuł; przyszedł mi do głowy bo są w samochodzie, a angielskie tłumaczenie brzmiałoby "You drive me crazy". Co nie. :p
.
.
.
Siedzą w samochodzie zaparkowanym gdzieś w polu. Scorpius rozpina rozporek i wyjmuje swojego penisa.
— Twój penis jest taki duży... — Al wzdycha w podnieceniu. Jego tyłek chce to prącie w sobie.
— Nie widziałeś go jeszcze w całej okazałości — Scorpius mruczy dumnie, podniecony zachwytem Albusa i jego żarliwą uwagą na jego prąciu. Pociera swojego penisa, i jego penis twardnieje, rośnie, nabrzmiewa krwią na oczach Albusa.
Albus zsuwa spodnie, i wsuwa sobie masywnego penisa Scorpiusa między uda, trze mu swoją gołą męskością o penisa.
Scorpius ogląda swoje prącie trące o drygającego penisa, jądra, i tyłek Albusa, i tak mocno pulsuje. Jego tyłek jest miękki i zapraszający...
Albus czuje jak penis Scorpiusa dryga mu o penisa, jądra, krocze, i tyłek. Oh tak, Scorpius jest taki podniecony mieniem swojego penisa otulanego jego genitaliami i tyłkiem...
— Pokażesz mi swój odbyt? — Scorpius prosi. Tak bardzo potrzebuje zobaczyć, dotknąć, włożyć.
Albus siada, rozkłada szeroko nogi, i rozpościera Scorpiusowi swój odbyt. O boże. Scorpius przegrzewa się na widok obnażonego mu odbytu. Jest taki różowy i śluzowaty i przytulny...
Muska palcem wejście do odbytu Albusa, a potem wkłada mu palec w rozwarty odbyt. Jest gładki i śluzowaty i gorący.
Jego penis pulsuje tak mocno, drygając w żądzy spomiędzy jego ud, tak jak prącie Albusa, i widok tego twardniejącego penisa rozgrzewa Scorpiusa pulsującą żądzą.
Albus wkłada sobie palce do odbytu, zbiera swoje soczki, i muska palcami pulchny żołędź Scorpiusa wypchnięty z napletka.
Scorpius wysapuje w przyjemności.
— Włóż mi w odbyt. — Albus rozwiera przed nim swój odbyt ponownie, perfekcyjnie pokazując mu, gdzie może sobie ulżyć w potrzebie.
Scorpius wsuwa swojego penisa w otwarty dla niego odbyt bez zastanowienia, i obaj jęczą na to: Scorpius na ulgę mokrego odbytu otulającego mu penisa i na świadomość że wkłada penisa w odbyt, a Albus na nacisk dużego penisa Scorpiusa na jego wrażliwym odbycie i na świadomość że Scorpius wkłada mu penisa w odbyt.
Scorpius wciska się cały w jego odbyt, aż jego jądra spoczywają na pośladkach Albusa.
Albus sapie, cały czerwony w przyjemności i żądzy, spocony w wysiłku brania masywnego prącia Scorpiusa w tyłek, patrząc jak Scorpiusowi dobrze w jego tyłku.
— Tak ci dobrze w moim tyłku, co? — Albus mruczy, gdy Scorpius posuwa swojego penisa w jego odbycie powoli, coraz szybciej, gdy zaczyna go dominować niekontrolowane pragnienie, a odbyt Albusa rozciąga się wokół jego masywnego penisa, pozwalając mu ruchać go swobodnie.
— Oh yes, baby, twój tyłek to niebo... Twój odbyt jest taki dobry dla mojego penisa, fuck, tak mi w tobie dobrze...
Albus ogląda ile może zobaczyć masywnego, nabrzmiałego penisa Scorpiusa ruchającego jego odbyt, i twarz Scorpiusa ogarniętą żarem żądzy i rozkoszy.
Zaciska odbyt wokół penisa Scorpiusa, aż Scorpius jęczy i sapie.
— Zaraz dojdę ci w tyłku, kurwa — skamle, przypierając tyłek Albusa na swojego penisa, chwytając go z tyłu za pośladki.
Albus oddaje się mu, jego penis ściśnięty między nimi, kapiący soczkami. Nasienie sączy się z jego szparki nieustannie, gdy jego prostata jest pod stałym zalewem miłości twardego prącia Scorpiusa walącego mu w nią jak szalony.
Scorpius sapie w jego spoconą szyję, pchając biodrami.
— Mmh, ngh... Ahhh... — jęczy, goniąc orgazm w tyłku Albusa, desperacko mu go ruchając, wpychając się swoim wielkim prąciem tak głęboko w jego odbyt jak może, rozciągając Albusowi dziurkę tak mocno.
Albus czuje go tak głęboko w swoim tyłku. Jego oczy uciekają do tyłu w ekstazie bycia branym tak w tyłek.
Wtem jego nasienie zostaje zastąpione przez potężny wytrysk. Tryska z pulsującego prącia; przypiera je w dół, by nie narobić za dużego bałaganu w samochodzie. Oblewa Scorpiusowi wytryskiem penisa i ciasne jądra które napierają na jego rozwarte wokół penisa Scorpiusa pośladki, zmacza mu kompletnie spodnie i bokserki, i spazmy jego odbytu doją Scorpiusa z orgazmu głęboko w jego odbycie: dochodzi z krzykiem, sapiąc ciężko, gdy jego twardy, pulsujący penis wytryskuje ciepłe nasienie w głębi tyłka Albusa.
— Ohhh... Ohhh... — Scorpius sapie razem z Albusem, wtulony w niego, z penisem w jego uwalonym spermą odbycie.
Wyjmuje mu z niego, i ociera swojego mokrego żołędzia o jego dziurkę, smarując mu swoją spermę po całym tyłku otwartym dla niego, po jego jądrach, i penisie.
A potem zdejmuje przemoczone, cieknące wytryskiem Albusa spodnie i bokserki, i klęka między rozłożonymi nogami Albusa, by wylizać mu tyłek, wyssać mu swoją spermę z odbytu.
Rozpościera mu odbyt i wsuwa mu w niego język, zbierając swoje nasienie i soczki odbytu Albusa, karmiąc się nimi, a potem przejeżdża językiem po jego kroczu, jądrach, i prąciu i zsysa jego żołędź. Składa ścieżkę pocałunków w górę po torsie Albusa, rozpinając jego koszulę, całuje mu jeden sutek a potem drugi, i w końcu ujmuje usta Albusa w swoje, dając mu posmakować ich zmieszanych seksualnych soków.
Albus wsuwa dłoń we włosy Scorpiusa, drugą dłonią ściska pośladki Scorpiusa; całują się i tulą razem, zaspokojony penis i jądra Scorpiusa przytulone do otwartej, usmarowanej spermą Scorpiusa męskości Albusa.
.
.
.
Jak wspominałem kilka one-shotów temu, mam takich tekstów sporo "w rękawie". Aczkolwiek coś innego dla odmiany byłoby miłe, i chyba zaczynam dochodzić do tego etapu gdzie publikowanie takich tekstów zaczyna mnie już nudzić i chcę czegoś ambitniejszego. Przynajmniej na momencik.
Tak oto np. przyszedł mi dziś do głowy pomysł na scorbusowy angst (prawdopodobnie one-shot) z faktyczną fabułą (wyginięty gatunek u mnie ostatnio XD) i małym smutem. Będzie morderstwo, śmierć, zerwanie, itede., więc jak ktoś lubi smutki i cierpienie, może mu przypasować. Najśmieszniejsze, że napisałem już część z seksem, i zostało najgorsze: napisać resztę, która jest czystą fabułą. Nie ma to jak tysięczny scorbusowy W.I.P. który challenge'uje mój pisarski skill. XD
CZYTASZ
Scorbus
Fiksi PenggemarDostępny również na AO3 (użytkownik: Wyrdmazer). Nikt nie zna miłości bardziej przenikliwej, niż miłość tych dwóch. Nie dostali wraz z nią gwarancji telepatii, lecz zsynchronizowali się jeszcze zanim poznali imię drugiego. Świat nie rozumie ich, oni...