Wspólne mycie poprawia życie

320 6 0
                                    

UWAGA: One-shot zawiera graficzne treści erotyczne. Na razie w zasadzie 100% gotowych kolejnych takich mam bodajże trzy, i nic innego gotowego do opublikowania, więc w najbliższych dniach prawdopodobnie ciąg dalszy ultra-pornowatego scorbusa pod rząd. (Normalnie to bym po prostu nic nie publikował, ale skoro mam te seksy, to robią za swego rodzaju wypełniacze pomiędzy tymi "normalniejszymi" tekstami).

.

.

.

Albus bierze prysznic. Scorpiusa bierze chcica.

.

.

.

Scorpius wchodzi do łazienki gdy Al bierze prysznic, i dostaje erekcji na widok tej męskości rozszerzonej. Gdy Al kuca z rozszerzonymi kolanami, myjąc swojego penisa, jądra, i tyłek.

— Oh baby, umyję ci penisa i tyłek swoim penisem, co ty na to? — mruczy, zdejmując spodnie, bokserki, i koszulkę, rozbierając się przed Albusem.

Wzrok Albusa zaczepia się na jego gołym penisie, który na widok jego gołej męskości momentalnie nabrzmiał krwią i stanął w pełnej erekcji. Jego własny penis dryga mocno, gdy ucztuje wzrokiem na nabrzmiałym prąciu Scorpiusa potrzebującym ciepłego, mokrego tyłka pieszczącego go swoim napaleniem.

Albus wyłącza prysznic którym lał wodę na swojego penisa, jądra, i tyłek, i mył je sobie, po czym rozpościera swój tyłek Scorpiusowi, eksponując mu swoją dziurkę, wystawiając mu swojego penisa i jądra, zapraszając go tak otwarcie, by umył mu tyłek i penisa.

Scorpius wchodzi do kabiny prysznicowej i klęka tuż przed Albusem, między jego rozłożonymi udami gdzie Al kuca w brodziku. Scorpius bierze swojego sterczącego spomiędzy jego ud penisa w dłoń i przykłada swojego twardego, pulsującego podnieceniem penisa do jego otwartej, ciepłej męskości, i ociera swój pulchny żołędź Albusowi o całego penisa, jądra, krocze, i tyłek, ociera mu o otwartą doszczętnie męskość całego swojego dużego, nabrzmiałego żądzą chuja, ściskając go razem z penisem Albusa, przytulając go w jego mosznę, między jego pełne jądra, trąc mu o gołą dziurkę, i Al czuje, jak penis Scorpiusowi pulsuje o jego gołą, mokrą męskość.

Scorpius ociera swojego żołędzia o dziurkę odbytu Albusa. Jego penis cieknie preejakulatem, sączy się z pulchnej szparki jego dużego żołędzia, i uwala Albusowi rowek, dziurkę, krocze, jądra, i penisa, gdy Scorpius mu go o nie ociera.

Scorpius czuje śluz z odbytu Albusa wyciekający mu na żołędzia. Odkłada swojego penisa od tyłka Albusa, by go potrzeć, kierując go ku górze. Patrzy na swojego żołędzia uwalonego śluzem odbytu Albusa, gdy pociera swoje twarde prącie. Widzi jak Al wpatruje się w jego masywnego penisa, i dryga tak mocno na to, podniecony mieniem penisa oglądanego przez chłopaka który tak go napala i robi z niego zakochanego pajaca. Jest dumny ze swojego penisa, z tego jak potrafi podniecić nim tyłek i penisa Albusa, zrobić je spuchnięte i mokre dla swojego chuja.

Jego penis jest duży i piękny, mlecznoróżowy z różowym żołędziem, grubym i pulchnym, otulonym obfitym napletkiem. I wiecznie niezaspokojony. Wiecznie głodny mokrego, ciepłego tyłka.

Scorpius czuje orgazm rosnący w jego penisie. Przykłada swój żołędź do tyłka Albusa, trze mu o niego w górę i w dół, trze mu o krocze, jądra, i penisa, masując swoje prącie, ściska swojego penisa z cieknącym preejakulatem penisem Albusa, przytulając do siebie ich rozebrane z napletków, mokre żołędzie. Posapuje, razem z Albusem, oglądając swojego penisa przytkniętego do rozwartej męskości Albusa, trącego o nią, uwalając mu cały tyłek, jądra, i penisa preejakulatem wysączającym się obficie ze szparki jego penisa.

ScorbusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz