Miłość przezwycięży wszystko

VI 155-Pożałuje tego.

Kuba:
Po odprawie poszliśmy z Dominiką do pokoju detektywów. Mojego i Natali... Ech...
-Czemu Cię wczoraj nie było?
-Musiałem... coś załatwić.
-Co takiego?-Dopytywała Zagórska.
-Posłuchaj jesteśmy tylko partnerami. Moje życie prywatne nie powinno Cię interesować!-Wkurzyłem się.
W tym momencie do pokoju wszedł Stefan.
-Nie chcę wam przeszkadzać...
-Nie przeszkadzasz. Co jest?
-Masz gościa.-Uśmiechnął się.
-Co..?
Zza jego pleców wyszła Natalia.
-Natalia?
-Cześć Kuba.
-Przepraszam bardzo, ale tu nie można wchodzić. Jeśli ma Pani jakąś sprawę, to proszę iść do Oli. W rejestracji i...
-Wyluzuj. Dominika to jest Natalia.
Przyhamował ją Stefan.
-Kto taki?-Zagórska zrobiła nadąsaną minę.
-Nowak. Natalia Nowak. Kuba nic o mnie nie mówił?
-NIE.
Spojrzałem na blondynke.
-Co Cię tu sprowadza? Coś się stało?
-Nie. Tak tylko chciałam poprawić Ci nastrój.-Pokazała swoje białe zęby. Brunetka wywróciła oczami.
-Usiądź.
-Nie. Ja tak tylko przejazdem. Z Kamilą jedziemy kupić coś Adze i Jagodzie.
-Okej. Uważaj na siebie.
-Jasne. Ty również.
Przytuliliśmy się do czasu aż Dominika chrząknęła.
-Przepraszam. Ale mamy z Kubą robotę. Umówcie się na kawę po pracy czy coś.
Strzeliłem sobie facepalma.
Natalia westchnęła.
-Ty naprawdę nie wiesz kim jestem. Pa, Kuba.
I wyszła.
-Co Ci odwaliło?!-Tym razem byłem wkurwiony.
-Mi? Robi do Ciebie maślane oczy i przeszkadza nam w pracy. A Ty tego nie widzisz!
-Natka to moja partnerka i narzeczona!
Zamurowało ją.
Po chwili jednak się odezwała...
-Pożałuje tego...
Jednak ja tego nie słyszałem...Niestety...