IV 156-To koniec.

661 41 7
                                    

Kuba:
Krystian ponownie oświadczył się Lence. Zrobili imprezę w klubie na warszawskim Bródnie. Ja i Natalia byliśmy na liście gości, niestety Zagórska także.
W klubie było w porządku. Dziewczynki zostały w domu z Kamilą. Chciałem wykorzystać ten czas. Spędzić go z Natalią, trochę wyluzować...
Było dobrze. Wszyscy tańczyli i pili. Było bardzo fajnie. W tle leciała muzyka, a widok uśmiechniętej blondynki poprawiał mi humor jeszcze bardziej.
-Natalia-zwróciłem się do siedzącej przy barze zielonookiej.
-Co jest?
-Idę do toalety.
-W porządku.
Poszedłem tam z nadzieją że Dominka i Natalia się dogadają. Usłyszałem rozmowę jej i Zarębskiego. Ona chce zostać w naszym zespole na stałe.
Dziś Zagórska zachowuje się dziwnie. Jest zdenerwowana i ciągle kręci się wokół Natalii...
Udałem się więc do ubikacji.
Ale gdy wyszłem..
-NATALIA?!?!-Wrzasnąłem.
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom.
Natalię obejmował jakiś facet. Który ją CAŁOWAŁ!
Odepchnąłem go z całej siły. Gość poleciał na ścianę.
-Odbiło Ci?!
-Wynoś się.
-Nie będzie mi byle kutas rozkazywać!
Chwyciłem go za kołnierz i przycisnąłem do ściany.
-Jeszcze jedno słowo...
Wysyczałem po czym go puściłem.
Poszedł w stronę wyjścia, a ja odwróciłem się w stronę Nowak
Zmierzyłem ją chłodnym spojrzeniem.
-Wyszedłem na chwilę.
-Ja... To on...
-Ty się nawet nie broniłaś!
-...
-Znowu nic nie mówisz. Zawsze to robisz.
-...
-Zabiorę Ci wszystko. Rozumiesz? Kamila bedzie moim adwokatem. Zabieram Age i Jagode! To koniec! Jesteś dla mnie nikim! Rozumiesz?! Byłem z Tobą z litości. Nigdy Cię nie kochałem!-Krzyczałem w gniewie jak opętany.
Obserwowałem jak jej oczy napełniają się łzami. Po chwili je zamknęła i upadła na podłogę. Nieprzytomna.
-Natalia?-Podeszłem do ciała kobiety.-Natalia! POMOCY!

KONIEC VI SEZONU


😊😊😊😊😊😊😊

Miłość przezwycięży wszystkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz