Kuba:
Tego co wtedy poczułem, nie da się opisać. Całe zło sprzed lat wróciło do mnie, a wszystkie uczucia i ból, uderzyły we mnie...
-ALE JAK TO "UCIEKŁ"???!!-Podniosłem się gwałtownie.
-Spokojnie, Kuba... Już go szukamy...
-Spokojnie? SPOKOJNIE?!-Byłem w furii.-Szef wie co on mi zrobił!
-Tak... Wiem... Ale jedyne, co możesz teraz zrobić to objąć ochroną ważne dla Ciebie osoby i...
W tym momencie czas się zatrzymał, a ja pomyślałem o Natalii... Sam nie wiem czemu...
-Natalia...-Boże. Dlaczego nie wpadłem na to wcześniej?!
Popędziłem do Leny.
-Lena... Namierz...namierz... Natalię...-Wysapałem.
-Ale...po co? Coś się...
-JUŻ!
-Ok!
Wklepała dane w komputer i przybliżyła twarz do monitora.
-Nie wiem o co się sapiesz... Jest w domu...
Odetchnąłem z ulgą. Jest bezpieczna.
Resztę dnia spędziłem za biurkiem, ciągle martwiąc się i analizując dzisiejszy dzień. Postanowiłem po pracy pojechać do Natalii.
Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Po drodze kupiłem kwiaty. Może to banalne, ale szczere... Było mi tak bardzo głupio...
Podjechałem pod blok i wszedłem na czwarte piętro. Zapukałem, ale ciągle odpowiadała mi cisza.
-Natalka..?-Nacisnąłem na klamkę, która, o dziwo, swobodnie opadła w dół, otwierając drzwi...
Wyciągnąłem broń i pełen złych przeczuć wpadłem do domu. Nie było tam nikogo. Wszystko było poprzewracane, a na podłodze leżała rozwalona komórka. Komórka Natalii...
-Kurwa...
Na komodzie zauważyłem list. Nie wiem dlaczego, ale sięgnąłem po niego, po czym go przeczytałem.
*
Jesteś tak samo nie mądry, Kuba. Zupełnie jakbyś nadal miał 12 lat. Ja natomiast jestem inteligentniejszy. Więzienie mnie tego nauczyło... Zatrzymam blondynkę jako trofeum. Czekam żeby zobaczyć też Ciebie. Jeśli Ci na niej faktycznie zależy...
Twój Ojciec :)
*
Zazgrzytałem zębami. Znajdę Cię Natalia. A Ciebie ojcze, zabiję...
CZYTASZ
Miłość przezwycięży wszystko
FanficKolejna opowieść, którą prowadzę już nie sama, a z PatrycjaK79 :) Historia nie co inaczej o Kubtali. Zachęcamy do czytania... OPIS: Zacznij czytać a się dowiesz.