Natalia:
Gdy tylko zapadł zmrok, po obchodzie pielęgniarek, przebrałam się w wyjściowe ciuchy i otworzyłam okno. Zimne powietrze otuliło moje ciało, a skórą wstrząsnął dreszcz. Ubrałam bluzę i wyjrzałam przez okno, przez które wyskoczyłam. Całe szczęście onkologia była na parterze.
Gardło opatuliłam bandamką i ruszyłam przed siebie, szybszym krokiem, bo na bieg jeszcze nie miałam siły.
**
Szłam całą noc. Był to dość spory kawałek do przebycia, ale dałam radę i doszłam do domu Wagner.
Włączyłam na chwilę telefon, by sprawdzić godzinę. 2:46
Komórkę miałam wyłączoną, bo nie chciałam, by mnie namierzyli. Dlatego natychmiast ją wyłączyłam.
Zapikałam do drzwi ciemnookiej.
Otworzyła mi zaspana przyjaciółka. Mimo że była zdziwiona, nie miała oporów by mnie wpuścić.
-Natka, co Ty tu...
-Nie mamy czasu.-Uciszyłam ją dłonią i kontynuowałam.-Kuba zerwał ze mną i...przepadł jak kamień w wodę. Mam nagrania. Namierz go...
-Spokojnie-położyła drobną dłoń na moim ramieniu.-Znajdziemy go... Tylko... Czy Ty nie powinnaś być... No wiesz, w szpitalu..?
-Może. Ale Kuba jest ważniejszy. Dużo ważniejszy...
-Ok. Daj mi te nagrania.
Dobrze że miałam włączony dyktafon gdy Kuba... Nie chce o tym myśleć.
-Nie da się go namierzyć. Jutro na komendzie popytam. Obiecuję. Na razie się prześpij. Ok..?
-W porządku.-Ziewnęłam.
CZYTASZ
Miłość przezwycięży wszystko
FanfictionKolejna opowieść, którą prowadzę już nie sama, a z PatrycjaK79 :) Historia nie co inaczej o Kubtali. Zachęcamy do czytania... OPIS: Zacznij czytać a się dowiesz.