— Hej, Granger!
— Co? A, hej, Malfoy...
— Co tam?
— Eh... Okay.
— U mnie też, jakby cię to interesowało. Idziemy?
— Słucham? A tak, już.
Pół godziny później, park
— Jak rodzice?
— Em... Dobrze, tak myślę.
— A...
— Chodźmy w tamtą stronę, szybko!
— Okay...
— Jest! Mam! Nareszcie!
— Co masz? Co ty w ogóle robisz? Mogłabyś odłożyć w końcu ten telefon. Na litość Merlina, jesteśmy na randce!
— No ale to jest ważne...
— Co takiego robisz na tym paskudnym, mugolskim urządzeniu, że jest ważniejsze od spotkania z własnym chłopakiem?
— Bo... Ja... Łapię pokemony.
***
No to dzisiaj tak. Pokemony! Gracie czy nie? Jak Wam się podoba? Ponawiam pytanie: chcecie jakiś specjalny drabble albo miniaturkę z okazji 2000 wyświetleń?Z poważaniem,
CiachomikP. S. U Was też już spadł śnieg?
CZYTASZ
Sztuka konwersacji
Fanfiction"Czuł się, jakby mówił do ściany. A mówił do drzwi" Zbiór śmiesznych i żartobliwych - czasami sprośnych - ale i nadzwyczaj często smutnych i wzruszających, krótkich opowiadań o tematyce uniwersum Harry'ego Pottera. Głównie Dramione, ale i wiele, wie...