– Powtarzaj za mną, dobrze?
Bursztynowe oczy, okolone wachlarzem długich, czarnych rzęs, wpatrywały się w niego z przejęciem. Dziewczynka pokiwała głową z entuzjazmem, a na jej twarz wpłynął szeroki uśmiech. Niemalże podskakiwała na kolanach ojca.
– Powtasaj sa mną, dobse?
Mądra bestia, pomyślał, po mamusi.
Cały salon został wypełniony słodkim śmiechem czterolatki. Nawet serce Malfoya miękło pod jego wpływem i nikt się temu nie dziwił.
– Obiecuję tatusiowi – zaczął, uśmiechając się do swojej pierworodnej córki. Czułym gestem, o który nikt by go nie podejrzewał, odgarnął jej blond włosy tak, by nie wpadały do oczu.
– Obiecuję tatusiowi – powtórzyła, łapiąc go za palce wskazujące i ciągnąc za nie.
– Że nie będę...
– Se nie będę...
Uśmiech Dracona poszerzył się delikatnie, gdy kątem oka zobaczył opierającą się o framugę drzwi żonę.
– Miała...
– Miała! – powiedziała szybko, nie cierpliwiąc się.
– Chłopaka – dokończył z zadowoleniem wypisanym na twarzy.
– Chło- NIEE – zaprzeczyła rozpaczliwym tonem, gdy zorientowała się, co knuje jej ukochany tata.
Zmrużyła oczy i wyrwała się z uścisku mężczyzny, by znaleźć schronienie w opiekuńczych ramionach śmiejącej się głośno Hermiony.
***
mogłabym mieć z nim dziecko
a Wy?
tiktok wszedł mi trochę za mocno, nie uważacie?
CZYTASZ
Sztuka konwersacji
Fanfiction"Czuł się, jakby mówił do ściany. A mówił do drzwi" Zbiór śmiesznych i żartobliwych - czasami sprośnych - ale i nadzwyczaj często smutnych i wzruszających, krótkich opowiadań o tematyce uniwersum Harry'ego Pottera. Głównie Dramione, ale i wiele, wie...