Granger, Granger
Wiem że gdybyś kiedykolwiek przeczytała ten list to złapałabyś się za głowę. Nie omieszkałabyś wytknąć mi wszystkich błędów interpunkcyjnych, które tu zrobiłem. Pewnie sama byś wszystko popoprawiała.
Ale to by było wtedy gdy Cię miałem. Całą. Później większość Ciebie. Z czasem coraz mniej. Cóż. Teraz nie mam Cię w ogóle. Po prostu Cię nie ma.
Jeśli miałbym być z Tobą szczery (a zawsze tego chciałaś) cofnąłbym się w czasie, gdybym tylko mógł. Do dnia w, którym się poznaliśmy. Nie wiem co bym wtedy zrobił. Ale na pewno byłoby lepiej, niż teraz jest.
Kocham Cię. Tak strasznie mocno. Ale tak, tak wiem. To mi Cię nie zwróci (i okropnie mnie to złości, nikogo przecież nigdy bardziej nie kochałem)
Draco
Kocham Cię*
**
Młody mężczyzna odsunął krzesło i wstał. Pochylił się nad biurkiem, oddychając głęboko i spokojnie. Chwycił kartkę papieru i przeszedł kilka kroków, nie odrywając od niej skupionego wzroku.
- Granger, Granger... - zaczął głośno czytać, wciąż krążąc po pokoju.
Głos trochę mu się łamał i musiał zatrzymywać się, co rusz, by uspokoić jego drżenie.
Przystanął w końcu przed kominkiem. Zmiął list w dłoniach, wzdychając cicho, po czym wrzucił go w płomienie, obserwując jak powoli go pożerają.
Miał nadzieję i głęboko wierzył, że w ten sposób jego słowa do niej dotrą. Innego przecież nie było.
"the night we met" Lord Huron
przez tę piosenkę naszła mnie ochota na obejrzenie "13 powodów". oglądaliście? polecacie?
CZYTASZ
Sztuka konwersacji
Fanfic"Czuł się, jakby mówił do ściany. A mówił do drzwi" Zbiór śmiesznych i żartobliwych - czasami sprośnych - ale i nadzwyczaj często smutnych i wzruszających, krótkich opowiadań o tematyce uniwersum Harry'ego Pottera. Głównie Dramione, ale i wiele, wie...