Patrzył prosto w jej brązowe oczy otoczone wachlarzem naturalnie długich rzęs. Była zdeterminowana, nie miała zamiaru odpuścić.
– To jak? – spytał mężczyzna, mierząc, tym razem całą sylwetkę dziewczyny, wzrokiem. – Przyznasz mi w końcu rację?
W odpowiedzi usłyszał jedynie stłumione parsknięcie.
Uwielbiał ją ponad wszystko. Była najdroższą mu osobą na tym świecie zaraz po sobie samym. Jej ciemne blond kręcone włosy były osłodą ponurego życia. Lubił w niej wiele rzeczy, a najbardziej upodobał sobie momenty, w których się z nim kłóciła. „To strasznie masochistyczne i sadystyczne" – tak zawsze mówiła, gdy kończyli z różdżkami przy swoich krtaniach.
– Oj, Ula, Ula – westchnął z zadziornym uśmiechem na swojej bladej, pomarszczonej twarzy. Spojrzał, jak jej palce zaciskają się na gryfie gitary. – Rozbijesz mi ją na głowie?
– Nie. Nie będę sobie psuć instrumentu. – Uśmiechnęła się zadziornie. – I pogódź się z tym, że jestem bardzo przywiązana do swojego nosa, Tom, i dużo lepiej wyglądam z nim na twarzy.
***
IceFury, jest okej? ;p
Jak Wam się podoba?
To już ostatnie zamówienie. Z racji tego, że jestem chora, ponownie otworzę kolejkę już (miejmy nadzieję) dzisiaj!Z poważaniem,
Ciachomik
CZYTASZ
Sztuka konwersacji
Fanfiction"Czuł się, jakby mówił do ściany. A mówił do drzwi" Zbiór śmiesznych i żartobliwych - czasami sprośnych - ale i nadzwyczaj często smutnych i wzruszających, krótkich opowiadań o tematyce uniwersum Harry'ego Pottera. Głównie Dramione, ale i wiele, wie...