— Wyglądam okej? — spytała Hermiona, wciąż przyglądając się swojemu odbiciu w lustrze. Nie była pewna czy ten kolor jej pasował, czy krój był odpowiedni. — Malfoy?
Blondyn wodził wzrokiem po całym ciele dziewczyny. Od stóp aż po głowę i z powrotem. Gdy znów go ponagliła, wstał z fotela i podszedłszy do niej, ujął w dłonie jej twarz.
— Kiedy na ciebie patrzę — zaczął, spoglądając w jej oczy — nie widzę ani jednej rzeczy, którą bym zmienił.
Szatynka niemal poczuła jak jej policzki czerwienią się z zawstydzenia tą sytuacją i tymi słowami.
— Draco, serio pytam — odparła, uśmiechając się nieśmiało.
— Naprawdę jesteś cudowna taka jaka jesteś.* — Blondyn przyjrzał się jej jeszcze dokładniej. — Wyglądasz lepiej niż okej.
***
dłuuuugaaaa przerwa mam nadzieję się skończyła.*lekko przekształcony fragment, "Just The Way You Are", Bruno Mars
CZYTASZ
Sztuka konwersacji
Fanfic"Czuł się, jakby mówił do ściany. A mówił do drzwi" Zbiór śmiesznych i żartobliwych - czasami sprośnych - ale i nadzwyczaj często smutnych i wzruszających, krótkich opowiadań o tematyce uniwersum Harry'ego Pottera. Głównie Dramione, ale i wiele, wie...