Żałuję
— Harry, miło cię widzieć — przywitała się blondwłosa dziewczyna z rozmarzonym uśmiechem na twarzy, który po chwili jednak zniknął. — Szkoda tylko, że w tak przykrych okolicznościach...
— Witaj, Luna. — Uścisnął byłą Krukonkę. — Dlaczego nie podeszłaś wcześniej?
— Wiedziałam, że na pewno zostaniesz po pogrzebie. Musimy z nią porozmawiać,wiesz? — spytała, spoglądając na mężczyznę z troską, a gdy przytaknął, dodała: — Usiądźmy.
I usiedli. Na małej, czarnej ławeczce stojącej na wprost marmurowego nagrobka. Kobieta splotła swoje palce z palcami Harry'ego, nie odrywając wzroku od srebrnych, starannie wygrawerowanych liter.
— Żałuję, że nie zdążyliśmy ci powiedzieć — westchnął, poprawiając okulary na nosie, a drugą ręką mocniej ściskając dłoń Luny. — Zanim ten przeklęty Śmierciożerca cię zabił.
— Żałuję, że nie porozmawiałam z tobą, gdy była ku temu sposobność — przyznała, opierając się o bok Pottera. — Ale mam nadzieję, że teraz nas widzisz i nam wybaczysz...
Harry przytulił ją i szepnął w jej włosy:
— Kocham cię. Ginny zawsze mówiła, że to najważniejsze. By mieć przy sobie kogoś, kogo się naprawdę kocha.
***
IceFury, to było dla mnie straszne... i wyszło strasznie, no ale macie.
Jak Wam się podoba?
Tak myślałam o tym specjalu na 5K (jest już prawie 6, ale ciii) i może by zrobić jakieś Q&A? Zadawajcie pytania, bohaterom, a nie mnie XD, a ja może coś sklecę. :pZ poważaniem,
CiachomikPS Zamówienia zamknięte do czasu zrealizowania pozostałych.
CZYTASZ
Sztuka konwersacji
Fanfiction"Czuł się, jakby mówił do ściany. A mówił do drzwi" Zbiór śmiesznych i żartobliwych - czasami sprośnych - ale i nadzwyczaj często smutnych i wzruszających, krótkich opowiadań o tematyce uniwersum Harry'ego Pottera. Głównie Dramione, ale i wiele, wie...