32

460 57 12
                                    

— Malfoy...

— Co?

— Pieprzyłeś?

— Tak. Mocno.

— Nie czuć za bardzo.

— Twój krzyk wczoraj wieczorem wskazywał na coś innego...

— ...

— Aaa... Że jajecznicę? Nie, tylko posoliłem.

***
Nie wiem, czy wyrobię się z zamówieniem na jutro, ale się postaram. ^^
Zbliżamy się do dziesięciu tysięcy, a ja dalej nie napisałam miniaturki...
Jak Wam się podoba?

Z poważaniem,
Ciachomik

Sztuka konwersacjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz