24

528 48 7
                                    

— Hej, Granger.

— Eee... hej, Malfoy?

— Potłukłaś się tak jak spadałaś z nieba?

— Powinnam się zarumienić albo odpowiedzieć coś w stylu "nie, ale potknęłam się na schodach do piekła", co nie?

— Em...

— Pewnie tak, tylko wiesz... Ja się wcale nie potłukłam.

***
Dzień dobry wieczór, dzisiaj taki przerywnik, który ma ledwie czterdzieści słów. ^^ Kurzyło się w starych notatkach, a publikuję, by umilić Wam (lub uprzykrzyć) oczekiwanie na Lunarry w moim wykonaniu. :D Tak, ja też się tego boję...

Z poważaniem,
Ciachomik

PS Ja wiem, że to, co pisze nie ma dla świata większego znaczenia, ale byłabym wdzięczna, gdybyście składali zamówienia tam, gdzie o to prosiłam (CIACHOMIK PRZYJMUJE ZAMÓWIENIA). ;)

Sztuka konwersacjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz