79

206 33 0
                                    

      Hermiona szła razem z Draco przez park. Trzymali się za ręce. Na palcu dziewczyny lśnił srebrny pierścionek z drobnym diamentem.

      – Dalej nie mogę w to uwierzyć – westchnęła szatynka, odgarniając włosy za ucho. Uśmiechnęła się, wspominając wydarzenia minionego wieczoru.

      – Jak mam ci to jaśniej przekazać? – Zatrzymali się. Arystokrata złapał obie dłonie dziewczyny. – Chcę, żebyś została moją żoną. Chcę mieć z tobą dzieci. Spędzać z tobą każdą chwilę. Codziennie jeść z tobą śniadania...
Panna – już niedługo – Granger uśmiechnęła się jeszcze szerzej niż dotychczas.

      – Brzmi kusząco – stwierdziła po chwili, po czym zaśmiała się. – Ale ty robisz.

Sztuka konwersacjiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz