4

6.8K 171 119
                                    

Naprawdę zastanawiałam się co we mnie wstąpiło, że zaprosiłam znajomych do siebie w piątek wieczorem. Zwykle te dni spędzam na spokojnie, a co najważniejsze - nigdy nie robiłam żadnej imprezy. Znaczy zrobiłam ją w życiu tylko jeden raz. Miała być to impreza powitalna w moim nowym mieszkaniu. To, jak ono wyglądało z rana przechodziło moje najgorsze koszmary. Dlatego dziś miałam ogromną nadzieję, że to się nie powtórzy.

Zajęcia w piątek skończyłam przed 14:00, zaś na 19:00 zaprosiłam ludzi. Miałam więc teraz kilka godzin na zakupy, ogarnięcie mieszkania i co najważniejsze ogarnięcie siebie. 

Standardowo pojechałam do Lidla. Tam też kupiłam różnego rodzaju alkohole, przekąski oraz zwykłe napoje. Przy kasie poprosiłam również o paczkę papierosów, bo wiedziałam, że nie przeżyję bez nich dzisiejszego wieczoru. Kasjerka patrzyła na mnie dziwnym wzrokiem i chytrze poprosiła mnie o dowód. Jakie było jej zdziwienie, gdy okazało się, że mam 22 lata. 

Szybko spakowałam zakupy do toreb i udałam się do auta. Jak najszybciej chciałam być w domu. Bałam się, że nie zdążę wyrobić się ze wszystkim do 19:00. Od razu po wejściu do mieszkania rozpakowałam produkty i wręcz pobiegłam do łazienki, w której wzięłam szybki prysznic podczas którego umyłam też włosy. Gdy skończyłam kąpiel ubrałam bieliznę i zabrałam się za suszenie oraz prostowanie włosów. Jeśli chodzi o ubranie to postanowiłam ubrać zwykłe czarne spodnie oraz piękną, świecącą bluzkę z niesamowitym dekoltem. Ona zdecydowanie nadawała pazur całemu temu ubiorowi. Również pomalowałam się mocniej niż zawsze, jednak bez przesady. Na usta nałożyłam też matową, beżową szminkę. Gotowa zrobiłam sobie szybkie zdjęcie, które aż prosiło się o wstawienie na Instagrama.

k_szafranskaa

Lubią to dubrawskam, janekoficjalnie, kinnyzimmer i 20 864 innych

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Lubią to dubrawskam, janekoficjalnie, kinnyzimmer i 20 864 innych.

k_szafranskaa: 🍒🍒

januszwalczuk: ty szykuj mieszkanie a nie fotki cykasz
k_szafranskaa:😒😒

33mata: 👀👀
k_szafranskaa: 😽

diana.piasecka: matko jaka piekna laska
k_szafranskaa: napisała piekna laska🥵

Szybko zabrałam się za ogarnianie salonu, porozkładałam też szklanki oraz kieliszki chociaż pewnie i tak końcowo zbytnio się one nie przydadzą. Zostało mi jeszcze pół godziny więc przerzuciłam przekąski do misek i na talerze, a następnie ustawiłam naczynia na stole. Gdy w końcu skończyłam usłyszałam pierwsze pukanie do drzwi. Podeszłam więc do przedpokoju i otworzyłam je.

- Hej, Klara! - krzyknęła Diana i od razu uwiesiła się na moją szyję. Odwzajemniłam uścisk i wpuściłam ją do środka. Razem z dziewczyną przyszli bracia Kacperczyk oraz Janusz. Przywitałam się z każdym po kolei, odebrałam alkohol, który przynieśli i wysłałam ich do salonu, gdzie Walczuk już zajął się muzyką.

Lavender | Kinny ZimmerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz