Subaru | Pełnia |

2K 93 11
                                    

Dla 25_We_ka_05

Ściąga: 

[T/i] - twoje imię

Przechadzałaś się po rezydencji. Było już ciemno. Wszystkie światła były wyłączone a korytarze oświetlał tylko księżyc, który był dzisiaj w pełni. Jego srebrzysty blask padł na postać siedzącą przy oknie. Podeszłaś bliżej i zobaczyłaś, że to Subaru. 

- Hej Subaru. - przywitałaś się cicho. Wampir tylko spojrzał przelotnie na ciebie a jego oczy delikatnie się zaświeciły. 

- Nie powinnaś wychodzić z pokoju w tę noc. - odparł a ty usiadłaś naprzeciw niego. Nie obchodziło cię, że ktoś może ci coś zrobić. Chciałaś spędzić trochę czasu sama, ale nie przeszkadzało ci, żeby posiedzieć tu z Subaru. Odwróciłaś głowę w stronę okna i przyjrzałaś się gwiazdom. Przeszedł cię delikatny dreszcz, gdy poczułaś wzrok białowłosego na sobie. Nie zareagowałaś na to. Dalej wpatrywałaś się w gwiazdy. 

- [T/i], czemu nie chcesz od nas uciec? - zapytał a ty spojrzałaś na niego. Wzruszyłaś ramionami. 

- Może dlatego, że was polubiłam. - odpowiedziałaś. Posłałaś chłopakowi uśmiech. Podniosłaś się z miejsca. 

- Wracam do siebie. Może uda mi się zasnąć. - oznajmiłaś. Wampir złapał cię za nadgarstek. Pociągnął cię w swoją stronę tak, że musiałaś usiąść między jego nogami. Objął cię ramionami. 

- Zostań ze mną. - poprosił a ty z małym uśmieszkiem oparłaś się o niego. Przymknęłaś oczy i delektowałaś się chwilą sam na sam z Subaru.

Po jakimś czasie poczułaś jak chłopak lekko się spina. Odwróciłaś się do niego. Próbował zahamować wampirzy instynkt. Skierowałaś jego wzrok na siebie i odchyliłaś swoją głowę. 

- Napij się. - odparłaś. On bez słowa zbliżył się do twojej szyi. Wgryzł się, ale starał się być delikatny. Jęknęłaś cicho, bo sprawiło ci to małą przyjemność. Poczułaś osłabienie i zawroty głowy. 

- Subaru... - wyszeptałaś. Chłopak odsunął się i trzymał cię, żebyś się nie osunęła na podłogę. 

- Wszystko w porządku? - zapytał z troską w oczach

- Trochę kręci mi się w głowie. - odpowiedziałaś. Białowłosy zabrał cię na ręce i zaniósł do twojego pokoju. 

- Wybacz mi [T/i]. Naprawdę nie chciałem tak cię skrzywdzić. - powiedział kładąc cię na łóżku

- Przynajmniej ułatwiłeś mi zaśnięcie. - zażartowałaś. Chłopak, po chwili zawahania, ucałował twoje czoło. Uśmiechnęłaś się szeroko do niego. 

- Wypocznij i zregeneruj siły. - odparł a ty złapałaś jego dłoń. Zmęczonym wzrokiem spojrzałaś na niego. 

- Zostaniesz ze mną? Przynajmniej dopóki nie zasnę. - poprosiłaś. Subaru nie umiał ci się oprzeć i po chwili leżał koło ciebie. Przytuliłaś się do niego. Po dłuższej chwili zasnęłaś. 

***

Obudziłaś się kiedy słońce było już wysoko na niebie. Białowłosego wampira już nie było. Westchnęłaś, bo liczyłaś, że jednak zostanie z tobą dłużej. Podniosłaś się i wstałaś z łóżka. Wybrałaś zestaw na dziś. Weszłaś do łazienki, żeby szybko się przebrać. Włosy spięłaś w kucyk i wróciłaś do pokoju. Drzwi akurat się uchyliły a przez nie wszedł Subaru. Trzymał tacę pełną jedzenia. 

- O, [T/i]! Myślałem, że zrobię ci niespodziankę. - powiedział lekko zmieszany kładąc tacę na łóżku. Położyłaś dłoń na ustach. Nie mogłaś uwierzyć. 

- To jest niespodzianka! Sądziłam, że poszedłeś, gdy zasnęłam. - odpowiedziałaś podchodząc do niego. Objęłaś jego szyję i przytuliłaś go mocno. To wspaniały gest z jego strony. 

- Zjedz śniadanie. - rozkazał miękko. Odsunęłaś się trochę i spojrzałaś w jego oczy. 

- Masz wyrzuty sumienia za wczoraj? - spytałaś. Chłopak nic nie odpowiedział. 

- Niepotrzebnie. Nie jestem na ciebie zła i nie czuję byś mnie skrzywdził. - powiedziałaś. Przyciągnęłaś go do siebie i wpiłaś się w jego usta. Natychmiast oddał gest obejmując twoją talię. 

- Kocham cię [T/i]. - wyszeptał po chwili. Oparł swoje czoło o twoje. Uśmiechnęłaś się szeroko. 

- Ja ciebie też Subi. Pamiętaj o tym. - odpowiedziałaś. Wampir przyciągnął cię jeszcze bliżej i wzmocnił uścisk. Musiałaś oprzeć głowę na policzku o jego tors. Otoczyłaś ramionami jego klatkę piersiową i staliście tak przez kilka minut. 

Diabolik lovers - one-shots [Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz