Ostrzeżenie! Nie róbcie tego co Reader, bo to nie skutkuje niczym dobrym!
Dla xxKofkuxchanxx
Ściąga:
[T/i] - twoje imię
[I/p] - imię przyjaciółki
[I/d] - imię dziewczyny
[t/u/p] - tytuł twojej ulubionej piosenki
Właśnie kończysz przygotowania do największej imprezy, jaka kiedykolwiek została zrobiona. Cała szkoła idzie na domówkę do [I/d] z twojej klasy. Nawet bracia Sakamaki i Mukami, którzy są wampirami! Jak oni przychodzą to naprawdę musi być dobra zabawa.
Usłyszałaś dzwonek do drzwi. Zeszłaś na dół i przywitałaś się z [I/p]. Razem ruszyłyście w stronę domu dziewczyny.
Kiedy dotarłyście, już impreza powoli się rozkręcała. Na wejściu od razu dostałyście kubki z napojem alkoholowym. Wypiłyście na odwagę i jakichś dwóch chłopaków wzięło was do tańca.
Coraz więcej ludzi się schodziło. Po pewnym czasie straciłaś poczucie czasu i po prostu tańczyłaś z tym kto chciał. [I/p] dwa, może trzy razy przyniosła kubki z tajemniczym napojem alkoholowym. Byłaś nieźle wstawiona. Jednak poczułaś, że nogi cię bolą. Poszłaś poszukać jakiegoś miejsca, żeby usiąść.
Zobaczyłaś Ayato, który machał do ciebie. Podeszłaś do niego a on wziął cię na kolana.
- Ale jesteś napita [T/i]. - stwierdził i położył twoją głowę na swoim ramieniu
- Przecież nie czuć ode mnie. - zaprotestowałaś
- Widziałem. Poza tym piłaś prawie czystą, więc wcale się nie dziwię. - odpowiedział. Uśmiechnęłaś się pod nosem. Ayato jest twoim przyjacielem, ale czujesz, że go kochasz. Ta impreza to idealna kolacja, aby się do niego zbliżyć.
- Chodźmy zatańczyć. - zaproponowałaś mimo, że nogi ci odpadną. Wampir podniósł się z tobą i pociągnął na prowizoryczny parkiet. Zaczęliście się poruszać w rytm muzyki. Puścili [t/u/p], którą uwielbiasz. Objęłaś kark chłopaka i razem się w nią wczuliście. W pewnym momencie poczułaś jego usta na swoich. Odwzajemniłaś pocałunek czując przyjemne ciepło w środku siebie. Po chwili wepchnął swój język do twoich ust. Zaczęliście toczyć bitwę, ale po chwili poddałaś się a Ayato oderwał się od ciebie.
- Myślisz, że możemy? - spytał a ty pokiwałaś głową. Jednak rudowłosy chciał mieć więcej komfortu i pociągnął cię do wyjścia. Przeniósł was do rezydencji tak, żeby nikt nie widział. Polizałaś wampira po szyi, przez co chłopak mruknął. Ayato przycisnął cię mocniej do siebie i zaczął szukać zamka od sukienki. Po chwili go znalazł. Ściągnął z ciebie ubranie. Ty natomiast zajęłaś się jego koszulą. Zdjęłaś ją szybko. Przejechałaś językiem po jego torsie aż do granicy spodni.
Uklękłaś i powoli zaczęłaś rozpinać spodnie chłopaka. Gdy tylko spodnie leżały gdzieś w kącie, zdjęłaś bokserki. Chwyciłaś członka w usta i zaczęłaś go lizać. Zaczęłaś poruszać głową Słyszałaś jęki chłopaka, które tylko pobudzały cię do dalszego działania. Kiedy miałaś dość bawienia się jego przyjacielem to wstałaś na nogi. Chłopak zerwał z ciebie bieliznę i powalił cię na łóżko. Wspiął się tak, żeby wisieć nad tobą. Wszedł w ciebie i zaczął się powoli poruszać. Po chwili przyspieszał coraz bardziej. Przyssał się do twoich piersi i przygryzał twoje sutki.
- Zmiana pozycji... - wysapałaś a on podniósł cię i sam położył się na twoim miejscu. Usiadłaś na jego biodrach. Poruszałaś się na nim, ale dla Ayato było chyba zbyt wolno. Chwycił twoje biodra i zaczął ci pomagać. Powoli traciłaś siły. Położyłaś się na torsie chłopaka a on sam zaczął się poruszać w tobie. Po chwili poczułaś jak dochodzisz a Ayato za tobą.
- [T/i], jesteś niesamowita. - powiedział a ty uśmiechnęłaś się.
- Kocham cię Ayato. - odpowiedziałaś
- Ja ciebie też. Jutro jak będziesz trzeźwa to porozmawiamy. - odparł i przykrył was kołdrą. Zasnęłaś wtulona w niego.
***
Przyszłaś do szkoły po weekendzie trzeźwienia i dochodzenia do siebie. Przez te dwa dni dużo się wydarzyło w twojej relacji z Ayato. Zostaliście parą i jesteś bardzo szczęśliwa.
Podeszłaś do grona dziewczyn z twojej klasy. Przetarłaś oczy i włączyłaś się do rozmowy o imprezie. Słuchając niektórych historii cieszyłaś się w duchu, że ulotniłaś się z czerwonowłosym.
- A właśnie [T/i], gdzie się zmyłaś z Ayato? - spytała [I/p]. Machnęłaś ręką.
- Nie chcecie wiedzieć. - odpowiedziałaś
- Poszliście na tak zwane "pięterko", co? - zapytała pokazując palcami cudzysłów. Zarumieniłaś się delikatnie, ale pokręciłaś przecząco głową.
- Hej [T/i], jak tam? - usłyszałaś pytanie a czyjeś ramię objęło cię w pasie. Odwróciłaś głowę i zobaczyłaś czerwonowłosego. Uśmiechnęłaś się i oparłaś się o jego tors.
- Rozmawiamy właśnie o imprezie. - odparłaś
- Miałem podziękować [I/d] za tą imprezę. Dzięki temu w końcu zdobyłem [T/i]. - powiedział i dał ci całusa w policzek. Zaśmiałaś się cicho, gdy zobaczyłaś zdziwione miny dziewczyn.
- To nieźle się zabawiliście. - podsumowała [I/p]
CZYTASZ
Diabolik lovers - one-shots [Zakończone]
FanfictionAKTUALIZACJA: Na profilu jest druga część! Zapraszam tam wszystkich czytelników <3 I nie chcę poprawiać pierwszych shotów, które dopiero wprowadzały mnie w temat, więc nie oceniajcie książki po nich 🙏 Okładka by: @SiHiroko2414 😍 One-shoty z br...