Dla wrong_pessimist
Ściąga:
[T/i] - twoje imię
Siedziałaś na dachu rezydencji Mukami. Chciałaś spędzić trochę czasu ze swoim chłopakiem - Yumą. Niestety on musiał zająć się roślinami, więc siedzisz z nim chociaż nie bardzo ci się chce. Nudzisz się, bo wampir nie jest zbyt rozmowny podczas pracy.
- Yuma, porozmawiaj ze mną. - jęczałaś co chwilę a chłopak cię olewał. Trochę się na niego wkurzyłaś. Wstałaś z leżaka, na którym siedziałaś, i podeszłaś do krzaka z pomidorami. Zerwałaś kilka. Osobiście nie lubisz pomidorów, ale nie miałaś zamiaru ich jeść. Rzuciłaś jednym w chłopaka. Warzywo pięknie rozbiło się na jego twarzy.
- Co ty wyprawiasz?! - krzyknął odrywając się od pracy
- Zwracam twoją uwagę. Nic na ciebie nie działa. A jak będziemy mieć dzieci to je też będziesz miał głęboko w poważaniu? Sorry, ale trochę uwagi też mi się należy. - powiedziałaś. Zaplotłaś ramiona na piersi i wyszłaś z dachu. Zeszłaś po schodach wchodząc od razu do swojego pokoju. W duchu podziękowałaś Ruki'emu, że przygotował ci go kiedyś. Położyłaś się na łóżku i rozmyślałaś o tym co powiedziałaś Yumie. Konkretnie o dzieciach. Myślałaś czy chciałabyś z nim mieć dziecko. Chociaż, w sumie, on by się nie przejął wiadomością o twojej ciąży. Jakby się tak zastanowić to ostatnio uprawialiście seks a twój okres miał się zacząć trzy dni temu. Wstałaś gwałtownie z miejsca i pobiegłaś na dach.
- Yuma, kiedy my ostatnio robiliśmy to? - spytałaś zdyszana. Chłopak spojrzał na ciebie i zastanowił się chwilę.
- Jakieś dwa tygodnie temu? Tydzień byłem na Targach Ogrodniczych. - odpowiedział
- Osz ty... - zaklęłaś pod nosem.
- Chcesz mi powiedzieć, że podejrzewasz ciążę? - zapytał. Widziałaś jego zdenerwowanie i lekką złość. Pokręciłaś przecząco głową.
- Nie, no co ty. Po prostu się zastanawiałam, bo już nie pamiętam jak dawno byliśmy razem. - odparłaś przybierając postawę bojową. Nie czekając na jego reakcję, zeszłaś po schodach na sam dół. Postanowiłaś przejść się do apteki po test ciążowy. Aby nie było podejrzeń, weszłaś jeszcze po drodze do sieciówki po jedzenie. Wzięłaś trochę więcej, bo wampiry uwielbiają podkradać ci jedzonko i potem głodujesz.
***
Wróciłaś do rezydencji. Poszłaś do swojego pokoju i schowałaś test ciążowy do szafki nocnej, żeby nikt go nie znalazł. Zeszłaś z jedzeniem do salonu. Rozpakowałaś je a po chwili pojawił się Kou i Azusa. Zaczęliście razem jeść a po kilku minutach dołączyli również Ruki z Yumą. Wszyscy zjedliście razem. Po posiłku wróciłaś do pokoju i wyciągnęłaś test. Przeszłaś do łazienki, żeby go wykonać.
Po chwili wyszłaś z testem i zamarłaś w progu pokoju. Yuma siedział na twoim łóżku i patrzył na ciebie. A ty trzymałaś w rękach test ciążowy.
- Czyli jednak podejrzewasz. - odparł podchodząc do ciebie. Zmrużyłaś oczy i minęłaś go. Położyłaś test na szafce.
- Interesuje cię to? - spytałaś. Yuma użył swojej szybkości i mocno cię objął w pasie. Złapał twój podbródek.
- Chyba jesteś moja, nie? Oczywiście, że interesuje mnie twój stan. - odpowiedział. Wpił się w twoje usta. Nie potrafiłaś mu się oprzeć i oddałaś gest.
- Poza tym, jeśli jesteś w ciąży to moje szczęście. Będziesz uziemiona przy mnie do końca życia. - powiedział odsuwając się od ciebie. Prychnęłaś cicho, ale uśmiechnęłaś się szeroko. Przytuliłaś się do niego. Teraz dopiero poczułaś strach przed tym czy rzeczywiście jesteś w ciąży.
- Cieszę się, że jednak tu jesteś ze mną. - odparłaś opierając policzek o jego tors. Mocno cię przytulił i wplótł palce w twoje włosy.
- Nie przejmuj się tak. Damy radę razem. - odpowiedział.
Razem usiedliście na łóżku i zaczęliście gadać o błahostkach. Przynajmniej czymś zajęłaś myśli.
- Ile powinniśmy czekać z tym testem? - spytał w pewnym momencie. Spojrzałaś na telefon, żeby sprawdzić godzinę.
- Chyba już. - odpowiedziałaś i wzięłaś test do ręki. Spojrzałaś na niego a następnie na wampira.
- Wolisz śmierć przez siekierę czy uduszenie? - zapytałaś pokazując pozytywny wynik. On tylko zaśmiał się.
- Obie propozycje są kuszące. - odparł
CZYTASZ
Diabolik lovers - one-shots [Zakończone]
FanfictionAKTUALIZACJA: Na profilu jest druga część! Zapraszam tam wszystkich czytelników <3 I nie chcę poprawiać pierwszych shotów, które dopiero wprowadzały mnie w temat, więc nie oceniajcie książki po nich 🙏 Okładka by: @SiHiroko2414 😍 One-shoty z br...