- Y/N! Chodź na chwilę! - krzyknął Jungkook, który właśnie przekroczył próg domu.
- Już idę! - krzyknęłam i wybiegłam ze studia chłopaka.
- Cześć koo - przywitałam się z chłopakiem buziaczkiem, którego chłopak oddał.
- Cześć skarbie, mam dla ciebie niespodziankę - oznajmił, a mi oczy na słowo "niespodzianka" zaświeciły się.
- Jaką? - zapytałam z entuzjazmem wyczekując co chłopak ma przygotowanego dla mnie.
- Zamknij oczy i wystaw ręce - poprosił co od razu wykonałam czekając na ruch Kooka.
- Proszę, możesz już otworzyć oczy - dostałam pozwolenie więc szybko otworzyłam oczy chcąc zobaczyć co dostałam. Wiecie jakie było moje rozczarowanie, kiedy zobaczyłam na swojej dłoni pająka? Ogromne dlatego przerażena wyrzuciłam pająka na twarz chłopaka i oddaliłam się od niego na bezpieczną odległość.
- Pojebało cię Jungkook!? - wszasnęłam na chłopaka ze łzami w oczach. Wtedy do chłopaka dotarło to co zrobił. Dlatego po chwili podszedł do mnie z miną zbitego pieska i przytulił.
- Przepraszam cię zachowałam się jak dziecko, nie gniewaj się na mnie proszę - wyznał ze skruchą cały czas mocno mnie przytulając do swojego torsu.
- Wybaczę ci, ale jest jeden warunek - odpowiedziałam i wytarłam swoje łzy patrząc wymownym wzrokiem na chłopaka. Wtedy Jungkook zrozumiał aluzję i uśmiechną się figlarnie.
- Masz to jak w banku - obiecał i pocałował mnie przeciągle.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Historická literaturaCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"