- Seokjinie? - położyłam się na chłopaku, który leżał właśnie na łóżku u nas w sypialni.
- Co kochanie? - Jin posłał mi pytające spojrzenie, przez które jeszcze bardziej się speszyłam.
- Czy... Czy - nie mogłam nic z siebie wydobyć przez stres, który obezwładnił moje ciało.
- Czy? - chłopak podniósł jedną brew do góry czekając na to co mam mu do powiedzenia.
- Chce dzidziusia i chciałam się zapytać czy już się nad tym zastanowiłeś - powiedziałam na jednym wydechu odrywając wzrok od twarzy Jina.
- Aa o to chodzi, i tak ciężko było ci to powiedzieć? - zapytał z rozbawieniem.
- Tak, trochę się stresowałam - zaśmiałam się również, po czym znów spojrzałam na chłopaka.
- Nie masz czego, a co do dziecka to tak zgadzam się, będę miał komu gotować - zaśmiał się i mocno obiął mnie rękami w tali.
- Naprawdę!? Jeju tak się cieszę! - zszokowana i szczęśliwa, rzuciłam się chłopakowi na twarz obcałowywując ją.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Исторические романыCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"