- Jinnie możesz zrobić mi coś do jedzenia? - zapytałam ze słodką miną.
- Znowu? Przed chwilą jadłaś - podniósł brwi do góry i spojrzał na mnie.
- Ale ja jestem głodna - jęknęłam i przytuliłam chłopaka, aby go przekonać.
- No to zrób sobie coś - odpowiedział nie chętnie i przeniósł swój wzrok za mnie, aby kontynuować oglądanie.
- Seokjin nie dyskutuj z kobietą w ciąży - zagroziłam chłopakowi, patrząc na niego groźnie. Chłopak lekko się wzdrygnął i podniósł się z kanapy, przy okazji spychając mnie z kolan.
- Co chcesz? - zapytał kiedy znaleźliśmy się w kuchni. Usiadłam na blat kuchenny i zaczęłam machać nogami w powietrzu.
- Nie wiem wymyśli coś, czym się najem - uśmiechnęłam się uroczo w stronę chłopaka, który oddał mój gest.
- No dobra, trochę to potrwa - ostrzegł mnie i zabrał się za robotę, a ja siedziałam i obserwowałam go, z uśmiechem.
- A ty co? - zapytał, kiedy zauważył, że uśmiech nie schodzi mi z twarzy.
- Będziesz idealnym tatą - oznajmiłam cały czas się szczerząc. Chłopak posłał mi niezrozumiałe spojrzenie, więc zeskoczyłam z blatu i podeszłam do niego, aby mocno go przytulić.
- Skoro się tak dla mnie starasz to myślę, że dla dziecka będziesz się jeszcze bardziej starał - odpowiedziałam i poczułam usta Jina na tych moich, więc szybko oddałam gest pogłębiając go.
CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Fiction HistoriqueCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"