Hoseok

431 6 0
                                    

- Boże w końcu jesteś - odparłam z ulgą i pobiegłam szybko przytulić Hoseoka.

- Aż tak tęskniłaś? - zaśmiał się i również mocno mnie objął.

- Nie tylko ja - odpowiedziałam i lekko odsunęłam się od chłopaka, żeby złapać się za brzuch.

- Jisung też? - zapytał z rozbawieniem i uklęknął przykładając swoje ucho do mojego brzuszka.

- O widzę, że już wybrałeś imię nie informując mnie o tym - podniosłam brew do góry i wypchnęłam językiem policzek.

- Uznałam, że w taki sposób wyjawnie ci, że wybrałem imię - zaśmiał się i podniósł na nogi składając na mojej skroni buziaka.

- Nawet mi się podoba - podniosłam lekko kąciki ust do góry i poczułam jak chłopak ciągnie mnie do salonu.

- Widzisz, a teraz zamknij oczy, bo coś mam dla ciebie - zdziwiłam się, ale posłusznie zamknęłam oczy.

- Dobrze możesz już otworzyć - zezwolił, a ja otworzyłam oczy widząc uśmiechniętego chłopaka, który w dłoni trzymał małego kociaka.

- O boże Hobi! - krzyknęłam na cały dom i rzuciłam się w stronę małego stworzenia. - Dziękuję jest taki uroczy - pisałam podekscytowana i wskoczyłam na chłopaka, który szybko objął mnie pod udami.

- Boże Y/N tobie tak nie wolno - skarcił mnie i odstawił szybko na ziemię patrząc czy wszystko ze mną w porządku.

- Jest okej - szybko odpowiedziałam widząc zmartwiony wzrok Hobiasza na mnie.

- Jeszcze raz ci dziękuję - podziękowałam setny raz całując czule chłopaka, który oddał gest.

💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz