Jimin🖤

562 10 0
                                    

- TY MAŁA, WREDNA - wrzasnął wkurwiony do granic możliwości przez to obudził mnie, a ja obudziłam się z wielkim płaczem nie rozumiejąc dlaczego tak na mnie krzyczy.

- J-Jimni o co chodzi? - wyszlochałam kuląc się, bardziej przesuwając do ramy łóżka obawiając się Jimina.

- Przepraszam cię ale musisz odpowiedzieć za swoje zachowanie - powiedział zmartwiony nie chcąc za bardzo dawać mi tej kary, no ale jednak to jest niewybaczalne dlatego musiał postawić się na wysokości zadania i jakoś to przeżyć.
Po tych słowach chłopak Złapał mnie za ręce pokazując w taki sposób żebym zeszła z łóżka więc to wykonałam, a on ustał naprzeciw mnie.

- Rozbierz się - polecił, a ja zamarłam w miejscu, nie mogąc uwierzyć w słowa Jimina.

- C-co? - zająkałam się, robiąc krok w tył, cały czas płacząc. Chłopak westchnął nie mając zamiaru powtarzać, dlatego nie zwracając uwagi na ukłucie w sercu podszedł do mnie i rzucił lekko na łóżko, po czym nie czekając na moją reakcje ściągnął ze mnie spodnie i koszulkę.
Za trzęsłam się z zimna okrywając się dłoni tak aby chłopak mógł jak najmniej zobaczyć.

- Nie zakrywaj się - warknął i złapał mnie za nadgarstki odsówając je od mojego ciała i kładąc po bokach mojej głowy. Jimin nie czekając dłużej wpił się w moje wargi, chcąc odwrócić uwagę od tego, że zaczął we mnie wchodzić bez żadnego rozciągania.

- Boli! - wrzasnęłam czując jak Jimin nie przestaje wchodzić we mnie mimo tego, że mnie rozrywa. Zapłakałam jeszcze głośniej kiedy ten dołączył do swojego penisa palce.

- Musi po boleć - wychripiał i zaczął szybkie pchnięcia miednicy, przy okazji zaczynając ruszać dłonią.

💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz