- Taehyung! - krzyknęłam na całe pomieszczenie, przez co chłopak, który smacznie spał znalazł się na podłodze.
- Boże Y/N! Czy ty na głowę upadłaś!? - wrzasnął wściekły i obolały podniósł się z posadzki, poczuć czym usiadł na łóżku i potarł się po ramieniu, na które upadł.
- No chyba ty upadłeś, znów zabrałeś mi całą kołdrę, ile razy jeszcze będę ci powtarzać, żebyś mi jej nie zabierał!? - tym razem to ja krzyknęłam na niego, bo już któryś raz z rzędu się nie wyśpię.
- No przecież nie robię tego specjalnie - powiedział i położył się na poduszce i przyciągnął mnie do sobie, abym była jak najbliżej niego i przykrył nas kołdrą.
- Jesteś zła? - zapytał po chwili ciszy, a ja uniosłam lekko kąciki ust do góry.
- Byłam - zaśmiałam się cicho i podniosłam oczy, aby spojrzeć na Tae, który patrzył na mnie.
- Dlatego musisz być jak najbliżej mnie wtedy nie zabiorę ci kołdry - zaproponował i pocałował mnie, a ja ochoczo oddałam gest.

CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Historical FictionCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"