Jimin

303 8 4
                                    

- Nie no ty to masz wyczucie czasu - zaśmiał się Jimin z mojego zachowania.

- I know - zawtórowałam mu, po czym spojrzałam na jego twarz. Spojrzałam Jiminowi w oczy z nadzieją, że on mi różoweż spojrzy, lecz przeliczyłam się, więc chcąc osiągnąć swój cel złapałam go palcami za podbródek, po czym skierował jego twarz na tą moją, dzięki czemu osiągnęłam swój cel.

- Co tam mała? - zapytał odrywając swoje dłonie od klawiatury, po czym położył ja na dole moich pleców i zaczął sunąć nimi od dołu do góry.

- Porobimy coś? - zapytałam go, bo naprawdę nudziło mi się i nie miałam co robić, Jimin już chciał coś powiedzieć i ja wiedziałam co, więc szybko zatkałam mu usta dłonią.

- Nie, nie będę z tobą grać i ty też nie będziesz, idźmy na dwór czy coś, a nie cały czas siedzimy w domu - wyznałam i szybko zabrałam dłoń z jego ust kiedy poczułam mokro na niej.

- Nie chce mi się wychodzić, chyba mam pomysł - odparł, po czym podniósł mnie do góry i sam wstał, żeby skierować się w wybrane przez niego miejsce. Nie przeszliśmy daleko, ponieważ Jimin położył mnie na łóżku, po czym sam zawisnął nade mną.

- Nie mam ochoty na seks Jimin - powstrzymałam go szybko kiedy zauważyłam, że zbliża się do mnie, aby mnie pocałować.

- Nie chodziło mi o seks tylko o troszeczkę pieszczot, a potem obejrzelibyśmy jakiś film - wyjaśnił śmiejąc się. - Nie zawsze chodzi mi o seks Y/N - posłał mi karcące spojrzenie.

- Polemizowałabym - odparłam śmiejąc się z miny Jimina, która wyrażała oburzenie.

- Czuje się urażony - odpowiedział, po czym chcąc przez kazać urazę podniósł się i chciał wyjść, ale złapałam go na nadgarstek zatrzymując go.

- No przecież żartuję z tobą - powiedziałam i pociągnęłam go do siebie przez co wylądował na mojej poprzedniej pozycji. - To co oglądamy? - zapytałam i położyłam się na jego torsie biorąc laptopa do ręki.

- Nie wiem wybieraj - westchnął i rozłożył się wygodnie na łóżku zamykając oczy, szybko się podniosłam widząc co wyprawia i trzepnęłam go w klatkę piersiową.

- A idź do dupy śpiewać z tobą Jimin! Chciałeś oglądać, bo spać ci się zachciało! Idę sobie z koleżankami w takim razie, a ty sobie śpij! - krzyknęłam oburzona zachowaniem chłopaka, po czym podniosłam się z łóżka, żeby wyjść z pokroju.

- Zaczekaj! To nie tak! - Jimin krzyczał za mną i biegł, żeby załagodzić jakoś sytuację.


💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz