Taehyung

293 4 0
                                    

- TaeTae! - krzyknęłam szczęśliwa i wsiadłam do auta, w którym siedział Taehyung, który nie miał jakoś bardzo szczęśliwej miny.

- Ta cześć - odpowiedział posępnie i ruszył z pod galerii, w której była z moim przyjacielem.

- Co ty taki? - zapytałam ze zmarszczonymi brwiami spoglądając na Tae.

- A taki dzień, opowiadaj jak było, co robiłaś ze swoim chłopakiem? - posłał uśmiech, ale ja widziałam, że nie był w 100% szczery, a słysząc ciąg dalszy słów Tae już wiedziałam w czym leży problem. Zaśmiałam się cicho pod nosem i spoważniałam patrząc na chłopaka odpowiadającą na pytanie.

- Było super, zabrał mnie na lody potem poszliśmy do kina - mówiąc to zerknęłam w stronę Taehyunga i widziałam jak zaciska bardzo mocno dłonie na kierownicy i drążku do zmiany biegów. - Byliśmy na horrorze, ty wiesz, że nie lubię tego gatunku, ale zapewnił mnie, że jeśli będę się bała to mnie przytuli - opowiedziałam śmiejąc się, ale nie z tej sytuacji tylko z tego jakie pytanie zada zaraz chłopak.

- I pewnie leżeliście wtuleni w siebie od początku, zgadza się? - podniósł brew zaciskając zęby na wardze.

- Zgadza się - wyszczerzyłam zęby chcąc zdenerwować Tae. - A pod koniec seansu pocałował mnie, było po prostu C U D O W N I E - przeliterować mam ostatnie słowo z podekscytowaniem.

- Chociaż dobrze całuje? - zapytał już bez żadnych emocji cały czerwony na twarzy.

- Sam zadecyduj - podziałam krótko i akurat staliśmy na światłach, więc podniosłam się lekko z fotela i pocałowałam namiętnie chłopaka, który w szoku nie wiedział co zrobić.

- Moim zdaniem nikt nie ma z nim szans - uśmiechnęłam się figlarnie i opalałam na fotelu, ponieważ właśnie ruszyliśmy.

- Więc tak się bawisz, zaraz dojedziemy to dokończymy - odpowiedział po po chwili i ruszył nie ukrywając przy tym swojego uśmieszku.

💜**✿❀Stories 2❀✿**💜Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz