- Zaraz się chyba popłaczę - zapłakałam bez silnie i odwróciłam się do Yoongiego, który był pogrążony w bardzo głębokim śnie.
- Yoongi jeśli nie oddasz mi trochę tej kołdry to pożałujesz - zagroziłam chociaż i tak wiedziałam, że tego nie słyszy.
Szturchnęłam go mocno w ramię, nadal nic, więc bezsilna wzięłam poduszkę z pod swojej głowy i walnęłam go mocno nią. Jak pewnie się domślacie nawet to nie podziałało.
Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy, aby wyjąć sobie bluzę Yoongiego i jego dresy, żeby je złożyć, bo zapewne dzisiejszej nocy już nie dostanę kołdry. Ubrałam się w ciuchy i podeszłam do fotela zabierając z niego koc z powrotem położyłam się na łóżku kuląc się, bo w domu było naprawdę zimno. Nagle poczułam jak za moimi plecami ktoś się przewraca na drugi bok.
- Jezu dziecko, czemu nic nie mówisz, że nie masz kołdry? - zapytał zmartwiony i przybliżył się do mnie, po czym przytulił, a następnie przykrył szczelnie kołdrą.
- Yoongi proszę cię już nic nie mów, bo zaraz coś ci zrobię - zagroziłam nie chcąc już, aby cokolwiek mówił. Yoongi już nie dociekał co miałam na myśli, tylko mocniej mnie ścisnął i oboje poszliśmy spać.

CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Historical FictionCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"