- Komu ty to wysyłasz? - zapytał i spojrzał na mnie dziwnym wzrokiem.
- Taeminowi - odpowiedziałam i kontynuowałam daną czynność.
- A po co? - zadał kolejne pytanie i spojrzał mi w telefon, gdzie pisałam z przyjacielem.
- Jezu Yoongi, rozmawiamy przez zdjęcia, nigdy tak nie robiłeś? - zapytałam i spojrzałam ze zmarszczonymi brwiami na chłopaka, który również na mnie spojrzał
- No robiłem, ale nie wysyłałem siebie - wyjaśnił jakby chciał coś mi przez to przekazać.
- No widzisz, a ja wysyłam siebie, więc nie przeszkadzaj mi kochanie teraz - rzekłam do naburmuszonego Yoongiego, który złapał za koc i się nim przykrył. Chłopak leżał w tej pozycji przez kolejne 5 minut, aż podniósł się gwałtownie i krzyknął.
- No nie, ja mam dość! - warknął i rzucił się na mnie przykrywając szczelnie kocem, a ja zdziwiona wyłączyłam telefon i spojrzałam na Yoongiego.
- Możesz wysyłać sobie te zdjęcia do niego, ale nie swojego biustu - sprecyzował widząc mój pytający wzrok na jego osobie.
- Jezu Yoongi serio ci o to chodziło? - zapytałam z politowaniem i oplotłam rękoma szyje chłopaka.
- Takie rzeczy mogę widzieć tylko ja - odpowiedział stanowczo i ucałował moje wargi.
- Yoongi ale tutaj nic nie było widać - zaśmiałam się, ale po chwili spowarzniałam widząc wzrok chłopaka.
- Ja widziałem co innego - oznajmił i ponownie wpił się w moje wargi, a ja ochoczo oddałam pocałunek.

CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Narrativa StoricaCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"