- Mogę wiedzieć co robisz? - usłyszałam głos za plecami, więc odwróciłam się.
- O cześć Tae już wróciłeś? - uśmiechnęłam się słodko i podeszłam do niego składając całusa na jego wargach.
- Wróciłem. Od kiedy palisz? - zapytał podejrzliwie i wytarł wieszchem dłoni swoje usta.
- Od jakiegoś czasu. Lepiej opowiadaj jak było w pracy - poprosiłam i wrzuciłam papierosa do popielniczki Taehyunga.
- Co ty knujesz dziewczyno? - zmarszczył brwi i zagrodził mi wyjście z balkonu.
- Nic skarbie, czemu miałabym coś kombinować? - spoważniałam i spojrzałam niezrozumiale na niego.
- Nie wierze ci jakoś - wyznał i czekał aż się przyznam, lecz to nie nastąpiło.
- Nigdy nie paliłaś, a jak już to tak, że tego nie widziałem - wyjaśnuł chcąc dotrzeć do sensu mojego zachowania.- Paliłam dużo wcześniej, ale nic ci nie mówiłam - odpowiedziałam uradowana, że wybrnęłam.
- To jakie są to papierosy? - podniósł brwi. I to pytanie zabiło mnie z planszy, bo nie znam się na tym , to był mój pierwszy raz kiedy zapaliłam.
- Tak czułem, że kiedyś do tego dojdzie - zaśmiał się z politowaniem, po czym podszedł do mnie i złapał w talii.
- Nie wiedziałam jak inaczej pokazać ci, że bardzo tego nie lubię jak to robisz, niszczysz sobie życie - wyjaśniłam i włożyłam głowę w zagłębienie szyi Tae.
- W taki sposób to i swoje niszczysz. Postaram się już nie palić - obiecał i pocałował mnie w skroń.

CZYTASZ
💜**✿❀Stories 2❀✿**💜
Historical FictionCzęść 2 "Wszystkie pomysły są wzięte z mojego tik toka {stories_bangtan}"